Jak zostałem biskupem
Śniło mi się, że znalazłem się w pałacu biskupim, pośród złota i purpury. Niby że miałem ciąć gałęzie w parku przy pałacu (trudniłem się takimi rzeczami w czasach taternickiej młodości), ale już w następnej scenie awansowałem na samego biskupa. Księża i zakonnice kłaniali mi się w pas, a tego, co mówili, wywnioskowałem, że jestem przewodniczącym […]