Motofrajer
Przychodzi taki dzień, a nawet nie jeden, w życiu prawdziwego mężczyzny, że musi się rozstać ze swoim samochodem. Gdy wiedzie go na żyletki, to jakby do grobu odprowadzał. To samo cmentarne uczucie: zmarły odebrał mi kawałek mnie samego, zmienił nieodwołalnie moje życie, które teraz musi już toczyć się bez niego, a co gorsza przypomniał mi […]