JKM i jego wnuki
Był raz taki moment, gdy owładnęły mną czułe uczucia dla Janusza Korwin-Mikkego. Zażyłem z nim cichej wspólnoty lęku (o której on nie wiedział) dnia 5 września 1995 r. na otwarciu Polskiego Zjazdu Filozoficznego. Wtedy jeszcze filozofia była w cenie, dzięki czemu organizatorzy wystarali się o list z pozdrowieniami od papieża Jana Pawła II, będącego wszak […]