Tragedia. Akt pierwszy
Niemożliwe stało się faktem. Prezydent, którego jeszcze przed kilkoma tygodniami popierało dwie trzecie społeczeństwa, upadł, otwierając drogę pochodowi skrajnej prawicy do pełni władzy. Zbyt bierna, zbyt leniwa, skompromitowana przez aferę taśmową i inne przejawy zepsucia władza właśnie się zachwiała. Kto ją obala? Zjednoczone siły zrewoltowanej młodzieży oraz Kościoła, wygłodzonego i rozdrażnionego spadkiem tempa przyrostu przywilejów […]