Trumpoza – to początek końca tej cywilizacji
Polski Trump ma twarz zakompleksionego, pełnego złości i urazów prowincjusza, nieznającego życia ani świata, społecznie i technologicznie niepełnosprawnego i całkowicie zdanego na pomoc i obsługę. Jest pogrążony w iluzjach, fantasmagoriach i lękach, których jesteśmy zakładnikami. Jego paranoja staje się paranoją narodu.