Powstanie warszawskie to tragedia, a nie chwała
Doprawdy trudno już słuchać tych urągających rozumowi mantr na temat powstania warszawskiego. Czy kiedyś skończy się wreszcie ten coroczny rytuał głoszenia przez sparaliżowanych lękiem przed naruszeniem tabu polityków – od lewa do prawa – jedynie słusznych nonsensów o tym, jakoby czyn powstańczy był niezbędnym warunkiem odzyskania pełnej niepodległości w roku 1989?