Wolne w wigilię, czyli państwo z piernika
Gdy Kaczyński chwali inicjatywę Lewicy, to chyba coś jest nie tak, prawda? W dobie populistycznej „postpolityki” ideowość i tożsamość ugrupowań politycznych nie mają już żadnego znaczenia. Liczy się tylko dogadzanie ludziom i przymilanie się do nich.