Jak naprawić kulturę?
Gdybym był na miejscu Donalda Tuska i nowej ministry/a kultury, radykalnie zdecentralizowałbym ten resort. Cały sens jego istnienia w demokratycznym kraju jest odwrotny niż jego praktyka za czasów PiS. Ministerstwo kultury jest od pilnowania, aby żadne koterie polityczne, samorządowe i środowiskowe nie próbowały monopolizować i zawłaszczać poszczególnych dziedzin aktywności kulturalnej.