Vive la France!
Jeszcze nie wyschły łzy Francuzów po dwóch strasznych aktach terroru – na redakcję Charlie Hebdo ze stycznia 2015 roku oraz zamachach z listopada w teatrze Bataclan i pod Stade de France – a już płyną łzy świeże i nowy krzyk bólu i grozy wznosi się ku niebu Francji.