Czarnek uratuje polską szkołę
Truizmem stało się twierdzenie, że postępowanie polskich biskupów przyspiesza proces laicyzacji Polski. Zgadza się. Gdy bp Jędraszewski tumani i przestrasza, młodym ludziom, którzy tego słuchają, ani w głowie nie postoi myśl, żeby potraktować Kościół katolicki jako autorytet moralny, a choćby i religijny.
Między podporządkowaną Kościołowi starszą, biedniejszą i bardziej prowincjonalną połową społeczeństwa a tą, drugą – młodszą, lepiej wykształconą i mieszkającą w większych ośrodkach – zieje przepaść. Ciągłość kulturowa została definitywnie przerwana. Nie ma mowy, aby społeczność obecnych dwudziestolatków, gdy stanie się za kilkanaście lat dominującą i najaktywniejszą częścią społeczeństwa, zachowała nabożny lęk przed Kościołem i zamierzała przypisywać mu jakikolwiek autorytet bądź zachowywać jego przywileje. Ta sprawa jest już przegrania. Czas na bicie się w piersi, przepraszanie i „odnowę” już minął. Teraz nie pomogłoby nawet wydanie prokuratorom żądanych dowodów, oddanie wyłudzonych dóbr czy wypłacenie odszkodowań ofiarom księży pedofilów.
Gdy na nawrócenie moralne za późno (zresztą nie sądzę, aby Kościół był zdolny do rachunku sumienia, wyrównania rachunków i zadośćuczynienia ofiarom), pozostaje tylko jedna strategia: łapać, co tylko się da, póki jeszcze czas. Tak jak słońce przed śmiercią kiedyś musi „spuchnąć” i spalić ziemię, również Kościół w Polsce przez ostatecznym upadkiem musi przejść przez okres histerycznej i łapczywej ekspansji. Bez wstydu i skrupułów. Na oślep. To właśnie dzieje się obecnie w Polsce.
Jednym z liderów tego procesu „krucjaty dni ostatnich” jest Przemysław Czarnek, minister oświaty i nauki. Jego polityka brutalnej klerykalizacji i nacjonalistycznej ideologizacji szkoły może przynieść tylko jeden efekt: ostateczne obrzydzenie młodemu pokoleniu zarówno religii katolickiej, wraz z całym związanym z nią „kompleksem ideologiczno-retorycznym”, jak i wszelkiego szowinizmu i militaryzmu, bezwstydnie podawanego przez politruków za patriotyzm.
Szkoła od samego początku III RP znajduje się w rękach Kościoła i posłusznych mu funkcjonariuszy systemu edukacji, dbających o to, aby całe nauczanie podporządkowane było propagowaniu zapisanych w ustawie edukacyjnej (w jaskrawej sprzeczności z konstytucją) „wartości chrześcijańskich”, czyli de facto władzy Kościoła i dominacji jego ideologii. Tak jest już od trzydziestu lat i zapłaciliśmy za ten błąd (a w moim przekonaniu: zdradę) tragiczną cenę. Gdyby szkoła zamiast religii, rekolekcji, kultu Jana Pawła II itp. zajmowała się propagowaniem wartości wskazanych w polskiej konstytucji i leżących u podstaw ładu społeczno-politycznego demokratycznego świata, z Unią Europejską na czele, dziś nie rządziłby PiS, a Polska pozostawałaby szanowanym w Europie i świecie państwem.
Może jednak musimy dłużej potrzymać rękę w ogniu, zanim raz na zawsze nauczymy się, że igranie z magią ludową, przeżytkami kultury średniowiecza oraz klerykalnym nacjonalizmem rodem z XIX wieku prowadzi do egzystencjalnego zagrożenia dla całego narodu i państwa. Żeby osiągnąć prawdziwy efekt luki pokoleniowej, trzeba przynajmniej kilkunastu rocznikom obrzydzić katolicyzm i nacjonalizm w sposób nieodwracalny, tak by tysiącletnia zabobonna wiernopoddańczość wobec Kościoła faktycznie uległa zerwaniu, tak jak zrywa się nić, i nie mogła się już odtworzyć w kolejnych pokoleniach.
Minister Czarnek, a zwłaszcza organizacje fundamentalistyczne, z którymi jest związany, dają nam prawdziwą nadzieję, że ten proces wreszcie się dopełni. Zdaję sobie sprawę z tego, że w mniejszych miejscowościach znaczna część młodzieży wciąż ulega propagandzie katolicko-nacjonalistycznej, bo nie zetknęła się jeszcze z niczym innym, lecz ta znaczna część nie stanowi już mniejszości. Dla większości młodych ludzi Kościół to egzotyczna organizacja, katolicyzm to jedna z wielu subkultur, a strój księdza to jedna z wielu możliwych „stylówek” o z grubsza genderowym charakterze.
Nie ma w tym nawet wrogości. Raczej zniesmaczenie i poczucie dziwności. Księża to po prostu „freaki”, a ich pomysł na życie i zarabianie „słaby”. Młodzi katolicy kulturowi, przekonani, że księża sprawują duchową władzę w narodzie, a ich autorytet jest niepodważalny i niejako sam przez się oczywisty, przy pierwszym kontakcie ze środowiskami swoich rówieśników w dużych miastach przekonują się niemal natychmiast, że to nieprawda.
Proces laicyzacji i wyzwalania się spod lękliwej uległości względem Kościoła u młodego człowieka, który znajdzie się nagle w kręgu świeckiego i wolnego życia, trwa zaledwie tygodnie. Po kilku latach zaś nie ma już mowy o tym, żeby chodził do kościoła „dla babci”, chrzcił swoje dzieci, „bo wszyscy to robią”, albo posyłał je na religię „dla świętego spokoju”. Przejście od tzw. katolicyzmu kulturowego do zupełnej świeckości odbywa się niepostrzeżenie i raczej bezboleśnie. Jest jak rozstanie z dzieciństwem i światem szkoły, czyli częścią normalnego procesu dojrzewania.
Czarnek jest katalizatorem tego procesu. I będzie tym bardziej skuteczny, im silniejsze będzie jego wewnętrzne przekonanie, że brutalna, tępa propaganda katolicka i szowinistyczna może przynieść oczekiwany skutek. Wbrew pozorom cynizm opresyjnej władzy jest dla społeczeństwa mniej destrukcyjny niż jej fanatyzm. Prawie wszyscy funkcjonariusze władzy są dziś zepsuci i cyniczni, a w żadne ideały nie wierzą tak fundamentalnie, że nawet nie stawiają sobie pytań, w co właściwie wierzą.
Ale Czarnek jest inny. On wierzy w swoje racje. Odwrócenie się ze wstrętem od sprzedawczyków i nihilistów nie wymaga żadnej mobilizacji moralnej ani wysiłku. Jednak konfrontacja z prawdziwie wierzącym w swoje idee „talibem” takie wyzwanie stwarza. I dopiero gdy młody człowiek otrząśnie się z odrętwienia i obojętności, z jaką zwykle reaguje się na „mowę-trawę”, i zacznie się zastanawiać, czy na pewno chciałby żyć w świecie urządzonym przez fundamentalistów katolickich, ma szansę wyjść z zaczarowanego kręgu i świadomie wyemancypować się spod oddziaływania opresyjnej ideologii.
Polska szkoła uczy dziś tylko jednego – daje uczniom odczuć, jak bardzo zły i zakłamany jest świat klerykalno-nacjonalistyczny, którego częścią jest system edukacji. To dokładnie tak jak w PRL. Wtedy też szkoła uczyła nas głównie tego, jak okropnie zakłamana jest komuna. I właśnie dzięki temu mogliśmy się od komuny w naszych głowach wyzwolić. Nasze dzieci i wnuki muszą widocznie przejść przez podobny czyściec. A Czarnek jest tylko bezwolnym narzędziem historii. Tej historii.
Komentarze
Nie tylko Czarnek uratuje polską edukację, ale cały PiS (w przyszłości Polskę przed natrętny katolicyzmem). Trzeba nam do (spełnienia) uratowania Polski jeszcze dobrych kilka lat rządów PiSu i krk.
Nic tak nie zmienia rzeczywistość na lepsze jak nachalne propagowanie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością , a jedynie z propagandą czy utrzymaniem mitów jako nieistniejącej rzeczywistości.
Polska w końcu dołączy do państw cywilizowanych i za nim to nastąpi, trzeba nam tylko cierpliwości i więcej Czarnków i ujawniania obskurantyzmu krk, przez sam tenże kościół.
Panie profesorze, widzę że mamy bardzo podobne rozumowanie do zwycięstwa Polski i Polaków nad polskim kołtuństwem.
Od dawna już powtarzam – jeszcze parę lat rządów PiSu wraz z krk i w Polsce stanie się to, co stało się dzięki rewolucji oświeceniowej w niektórych (bardziej cywilizowanych) krajach, która Polskę ominęła.
Powrót rządów, które Polaków oddają pod zakamuflowaną niewolę krk tylko przedłuży czas oczekiwania oświecenia i dalszej bezmyślności Polaków.
Ja od dawna zauważyłem że Polska i Polacy wyzwoli się (w przyszłości) dzięki takim politykom, którzy teraz zajmują najwyższe miejsca w rządzie i którzy nie ukrywają (jak poprzednicy), że krk jest w sojuszu z państwem polskim.
Wygrana w następnych wyborach KO czy Hołowni tylko zniweczy proces (dzisiaj świetnie rozwijający) do wyzwolenia Polaków spod niewoli „czarnej zarazy”, czyli kołtuństwa. Tego prawie pewien jestem.
Polacy w końcu muszą ponieść karę za oddanie Polski pod niewolę Watykanu (krk), po roku 1989.
@lukipuki
Powtórzyłeś toczka w toczkę to, co napisał Profesor. Po co ?
Oczywiście zgadzam się całkowicie z Profesorem, ale nie będe drugi raz wyważał w ten sposób już raz wyważone drzwi, by wylecieć razem z nimi i bo bedę wygladał smiesznie.
No dobra, powtórzę za Profesorem i za toba : Trzeba więcej Czarnków ?
Wyszlo smiesznie, ale co tam.
Panie Profesorze- swieta, swietna & s.p. RACJA : ….” i zakłamany jest świat klerykalno-nacjonalistyczny….”, poniewaz-ponizszo- jak i i powyzszo obowiazuje wedlug zalozen A. K. :
Dlaczego jak ja przemawiam do Boga zwie sie to modlitwa, a jezeli Bog przemawia do mnie zwie sie to PSYCHOZA ? ! ! !
” Wylacznie jedyna kategoria wolnosci, jest wolnosc INNYCH pogladow. ”
Dzieki NAUCE wiemy dzisiaj, ze zalozyciele religii byli pod wplywem zaburzen psychicznych tzw. PSYCHOZ. Slyszeli nie istniejace GLOSY,
mieli ZJAWY oraz OMAMY. Abraham slyszal GLOS, ktory nakazywal mu
zgladzic wlasnego syna. Odrobina ostatniego ROZSADKU uratowala
maluchowi zycie.
Prosze przeczytac rowniez w N.T. ksiege Marka 3 : 21
Religie WON z polityki- natychmiast !
Religie niszcza pokoj- zawsze + wszedzie ! ! !
Religie to wylacznie KA$A + WLADZA- glownie nad CIEMNOTA ! !
Religie maja tyle wspolnego ze Stworzycielem, ile gruzy z Gruzja !
Immanuel Kant : „Oświecenie jest wyjściem człowieka z jego samemu zawinionej niedojrzałości. Niedojrzałość to niezdolność do korzystania z własnego umysłu bez kierownictwa kogos innego. Niedojrzałość ta jest z własnej winy, jeśli jej przyczyną nie jest brak rozumu, ale brak decyzji i odwagi, posługiwania sie nim bez kierownictwa poprzez innych. Sapere aude! ( Miej odwagę używać rozumu! ). To jest mottem oświecenia.”- tlumacz. ( wujek ) Olek .
Od 1957, czytam Polityke i od 1–szego numeru to samo: krytyka , obrzucanie blotem krk. Do znudzenia.Nie kapuje ludzi ktorzy wkolko pisza to samo.Fakty przecza tej nadwislanskiej glupocie .
Wzrost dobrobytu powoduje :
– odejscie ludzi od wierzen religijnych
– gwaltowne zmniejszanie/z 1 wyjatkiem/ dzietnosci narodow.
Wasze obrzucanie blotem wierzen religijn<ych niema absolutnie sensu: tylko jeszcze poglowki powtrzaja to samo i to od czasw komunistacznych.
Zaden z krytykow do dzis nie odpowiedzial mi na pytanie , dlaczego najwieksi ludobojcy wszech czasow7Lenin,Stalin,Mussolini, Hitler,Mao/ , i to w 20 wieku, tak samo obrzucali blotem wierzacyh i za ich rozkazem wymordowano conajmnie 50-100 mil. ludzi!
Czekam na odp.Na inwektywy nie odpowadam , bo psie glosy nie ida pod niebiosy.
Lewy
5 PAŹDZIERNIKA 2021
14:09
Przypomnij sobie za co mnie (na blogu Szostkiewicza) zrównałeś z „błotem” byleby przypodobać się @Jagodzie?
Moja teza na temat PiSu i ich polityków, którzy się przyczyniają do oświecenia Polaków jest starsza od tezy prof. Jana Hartmana.
Moje pytanie: Do potrafiacych myslec krytycznie: dlaczego nie cytujecie wymienionych w mojej wypowiedzi ludobojcow?
“w mniejszych miejscowościach znaczna część młodzieży wciąż ulega propagandzie katolicko-nacjonalistycznej, bo nie zetknęła się jeszcze z niczym innym, lecz ta znaczna część nie stanowi już mniejszości. Mam z tym stwierdzeniem kłopot. Aby jego wydźwięk był optymistyczny, to „ta znaczna część (prowincjonalnej) młodzieży”powinna stanowić mniejszość. Są jednak powody do optymizmu, bo przegniła konstrukcja hierarchii kościoła katolickiego rozpada się na naszych oczach. Popatrzcie państwo na Francję.
Upadek kościoła katolickiego jest związany z gwałtownymi przemianami społecznymi, będącymi następstwem wielkich zmian cywilizacyjnych, jakie zaczęły zachodzić od lat 50. tego wieku. Rzecz jest nie do zatrzymania dla kogokolwiek. Natomiast jeśli chodzi o nacjonalizm, czyli państwowość przez co należy rozumieć interesy narodowe, to rzecz właśnie w tym, że nasz nacjonalizm coraz bardziej upodabnia się do nacjonalizmu państw rozwiniętych, takich jak np. Wlk. Brytania lub USA. Nacjonalizm w sensie ochrony interesów naszej państwowości jest zapisany w Konstytucji III RP. W nawiązaniu do Konstytucji RP wymienia się następujące interesy narodowe: zapewnienie niepodległości, nienaruszalności terytorialnej, wolności i bezpieczeństwa, poszanowania praw człowieka i obywatela, zachowanie dziedzictwa narodowego, ochrona środowiska naturalnego w warunkach zrównoważonego rozwoju i inne.
@Luap
Brak zachwytu i aprobaty dla kościelnych dewiantów to obrzucanie kk błotem.
Z pięciu wymienionych ludobójców dwóch (ah i bm ) zaproponowało watykańczykom kolaborację, na co kk
skwapliwie przystał.
Zapomniałeś o roli Hosera w czystkach etnicznych w Rwandzie, że o wcześniejszych bandytach w purpurach nie wspomnę.
Dobrodziej Tiso np nie był biszkoptem, ale z III Rzeszą dzielnie wspolpracował.
Zabijcie wszystkich, pambuk rozpozna swoich – to Mao, czy Stalin?
Wyrzynanie całych Narodów, czy plemion tylko dlatego, że sceptycznie podchodzili do perspektywy oddania dusz i całej reszty religii miłości to wymysły oczywiście.
Wzruszyłem się…
@Luap
Spróbuję odpowiedzieć
Oczywiście wszystkie te barbarzyńskie, zbrodnicze faszyzmy, nazizmy, maoizmy, komunizmy mają na sumieniu miliony pomordowanych. Wsród tych pomordwanych byli nie tylko katolicy, czy chrześcijanie jak ci się zdaje, ale również Żydzi, Cyganie, ateiści, zielonoswiatkowscy, masoni…i wszyscy, którzy jakos tym zbrodniczym reżimom podpadli, bo zbyt okazywali wobec nich niechęć.
Kościół to samo robił do XVIII wieku(w niektórych karajach nawet do XIX), palił na stosach, odgłaszał zbrodnicze wyprawy krzyżowe, bezwzględnie tępił , mordował heretyków, czyli tych wszystkich którzy odmawiali mu wyłączności, monopolu w kontaktach z pane Bogiem; waldensów, katarów, albigensów, monofizytow, arian..itd,itd. A przede wszystkim ateistów, ktorzy odrzucają istnienie boga, a przecież bez boga, caly kościelny biznes nie miałby jakiegokolwie sensu, gdyż jest to jedyny towar, który ta firma oferuje. A kto odmawiał , czekal go los Kazimierza Łyszczyńskiego.
Owszem kościół złagodniał, przestał mordować, zaczął stosować bardziej subtelne metody uzależniania. Stal się bardziej sybarystyczne; liczy się dobre życie, pieniądze, seks z małoletnimi parafiankami czy ministrantami, dobry alkohol.. Ale w trudnych sytuacjach zawsze znajdzie jakiegoś Franco czy innego prawicowego siepacza, nie gorszego od tych komunistycznych, który skutecznie odwali brudną robotę.
Ani Stalin, ani Hitler czy Pol Pot nie mieli tyle czasu by „prześcignąć” kościół w ilości zbrodni. Kościół popełniał je przez prawie 2 tysiące lat. Miał więc sporo czasu by być bardziej wydajnym w tym zakresie.
Ciągle mieszasz wierzenia religijne z instytucją, która przywłaszcza sobie prawa do monopolu, jednoczesnie popelniając móstwo ohydnych przestępstw, jakimi bezprzecznie jest pedofilia i jej ukrywanie. Przywłaszczenie sobie olbrzymiego majątku w Polsce, co wynika z haniebnego konkordatu
Więc twoje oburzenie, nazywanie pólglowkami tych, których ta paląca kwestia zajmuje, jest osobliwe.
Mam nadzieję, że moich wyjaśnień nie potraktujesz wyniośle jako psiego szczekania i odpowiesz mi kulturallnie.
@lukipuki
Wiem, ze wszystkie twoje tezy sa wczesniejsze , ale skoro nie wszystkie wcześniej ujawniłes, a profesor cię ubiegł, to mógłbyś go oskarżyć o przywłaszczenie twoich tez.
Co do poglądów, to się zgadzamy, tylko twój nadmierny zapał w powtarzaniu oczywistości, takich, ze kościół jest brzydki, niczego nie wnosi, jest wrzaskiem, który rozśmiesza. Napisałem o tobie, że my ateiści powinniśmy być mniej toporni.
Uznałeś, że zrównałem cię z błotem. A ja tylko wyraziłem marzenie, takie, zebysmy, my ateiści byli bardziej finezyjni.
Zajonoc i Lewy.:odp. sa jak zawsze te same= przekrecanie lub klamstwo.
Lewy . tyniewiele wiesz co koscioly robia dla biedakow.Wg, ciebie , na stosach spalono w Polsce =ilu? takze twoja kochanke?Jestes tak prymitywny ze probujesz porownac sredniowiecze z wiekiem 20?Bije ci do glowy?!Zyjemy w sredniowieczu?Ci wymienieni zbrdniaze o religii mowili to samo:Poprotu ty wiesz szalenie malo o wieku 20 , i dlatego , jak kazdy nieuk odnosisz sie do czasow , moze z orzed 5000 lat?
Obydwj jestescie tak niezorientowani , ze nie iecie o obecnych zbrodniachmuzulmanow .U takich bezmyslnych ciolkow gazety
Niestety nie wolno mi pisac dalej: Zapytajcie o to autora!
Czy ktos ma podobny problem ze tekst nie przechodzi ?
Ani PiS, ani Episkopat nie uratują polskiej edukacji. Mogą ją jedynie skompromitować.
Państwo to nie tylko władze, to także społeczeństwo. Społeczeństwo, a nie naród, bo naród to epitet. Społeczeństwo to ludzie, a ludzie jak to ludzie – są różni. Kaczyńskiemu i jemu podobnym wystarczy edukacja na poziomie parafialnym. Trafiają się jednak ludzie, którzy odczuwają potrzebę poznania rzeczywistości takiej, jaką ona jest, a nie takiej, jaką powinien postrzegać katolik. Mogłoby się wydawać, że chociaż oni wiedzą czego i jak należy uczyć. Niestety, okazuje się, że tak nie jest. Może wiedzą czego, ale nie mają pojęcia jak. Nie mieści im się w głowie, że edukacja nie musi być domeną władzy. Podobnie jak ludzie przyzwoici, nie wiedzą jak przeciwstawić się ludziom złym, tak oni nie wiedzą, jak edukować wbrew zapędom tępych aparatczyków. A wystarczy uruchomić coś podobnego do Facebooka, by wszem wobec przekazywać aktualną i przydatną wiedzę. Opracowanie wykładów można by powierzyć najtęższym umysłom, a ich wygłoszenie tym, których najchętniej by słuchano.
@Luap
KK jest organizacja instytucjonalna na dodatek jego administracja jakby zapomniala ze jest XXI wiek i musi reagowac na szybkie spoleczne zmiany dalej tego nie dostrzega.
W latach 70 , 80 a nawet 90 siatych panstwowa administracja byla tak samo nieudolna w reagowaniu na plage pedofilii jak do chwiili obecnej jest administracja koscielna ale luzdie przy wyborach zaczeli mocno naciskac na politykow ktorzy szybko zaczeli reagowac na ten problem ,niestety na wladze KK nie mial kto i jak naciskac aby przeprowadzic tak szybkie reformy.
W administracji koscielnej zmiany nastepowaly raz na kilkadziesiat lat i dobrze bylo , do czasu ! Do czasu kiedy nie powstal internet i ludzie nie zaczeli sobie zdawac sprawy ze skali plag jakie tocza KK.
Wladza koscielna ten moment przespala bo jak zwykle u nich kilkadziesiat lat we te czy we wtedy co to jest przy prawie 2 tys lat historii .Na tym sie bardzo mocno przejechali.
Dodatkowo tematem tabu jest ilosc homoseksualistow wyswieconych na ksiezy ktorzy ten problem pedofilii tylko spotegowali.W dobie dostepu do szerokiego scieku internetowej pornografii samotni mlodzi ksieza dostaja amoku z powodu niestety takze celibatu .
Watykan juz na ten problem zareagowal np zakazujac swiecen homoseksualistom.
Tak wiec wladze KK na wlasne zyczenie ukrecily na siebie bat o ktorym marzyly cale pokolenia antyklerykalow aby rozbic spojnosc kulturowa danego kraju jaka niewatpliwie tworzyl KK i zglobalizowac spolecznestwo.
Na dodatek KK nie stal sie „nowoczesny” i „postepowy” i nie akceptuje LGBT , rozwodow czy aborcji.
Luap przekwita…z nadmiaru wiedzy o subsydiarnosci, z ktorej korzysta kosciol.
Ostatni Prorok
5 PAŹDZIERNIKA 2021
„Dzieki NAUCE wiemy dzisiaj, ze zalozyciele religii byli pod wplywem zaburzen psychicznych”.
A dzięki jakiej konkretnej nauce, można wiedzieć? Który z psychiatrów osobiście badał założycieli religii monoteistycznych? 🙂 Freud (dla niego religia to rodzaj nerwicy) nie ruszał się z Europy zachodniej za to czerpał pełnymi garściami z antyteistów Feuerbacha i Marksa, bynajmniej nie lekarzy. Który z psychiatrów, poza najwybitniejszym uczniem Freuda Carlem Gustawem Jungiem, cokolwiek wiedział więcej o religii, również w oparciu o własne dramatyczne doświadczenia? Który z nich jak Eliade wyjechał do Indii by nauczyć się sanskrytu przed studiowaniem systemu wierzeń indyjskich? No żaden. Powołujesz się „na naukę” trochę jak absolwent politologii z Olsztyna Robert Biedroń, według którego „Boga nie ma, jest tylko szkiełko i oko”. Biedaczek, w gruncie rzeczy chodziło mu pewnie o to, że jak „Boga nie ma to wszystko wolno”.
„Abraham slyszal GLOS, ktory nakazywal mu zgladzic wlasnego syna. Odrobina ostatniego ROZSADKU uratowala maluchowi zycie”.
Płytkie i nonsensowne. Traktuj ten epizod jako biblijną metaforę odejścia od ofiar z ludzi na rzecz wyłącznie ofiar ze zwierząt, a później, w kolejnej sublimacji, do ofiar symbolicznych ― Baranka, jak w katolickiej Mszy św. Rozwój religii przez wieki powodował wzrost człowieczeństwa w człowieku.
Lewy
5 PAŹDZIERNIKA 2021
Kościół (…) odgłaszał zbrodnicze wyprawy krzyżowe”.
Lewy, to demencja historyczna. Pierwszą wyprawę krzyżową zorganizowali … (sic) Arabowie, w VII wieku. Najechali Persję i Bizancjum, Persję zajęli w całości, a Bizancjum w połowie. W efekcie chrześcijaństwo utraciło Ziemię Świętą, którą od końca XI wieku Europa usiłowała odzyskać bez powodzenia, dopiero Żydom to się udało 800 lat później.
„Ani Stalin, ani Hitler czy Pol Pot nie mieli tyle czasu by „prześcignąć” kościół w ilości zbrodni. Kościół popełniał je przez prawie 2 tysiące lat”.
Demencji historycznej ciąg dalszy. Pod koniec starożytności w basenie Morza Śródziemnego żyło ok. 30 milionów ludzi. We wczesnym średniowieczu mniej, dopiero od XII wieku liczba mieszkańców Europy zaczęła się zwiększać, zresztą także dzięki Kościołowi i jego zakonom (np. Cystersom), które rozpowszechniały w świecie chrześcijańskim nowe techniki rolnicze powodujące wzrost populacji. Ofiar Inkwizycji przez całe stulecia sumarycznie mogło być co najwyżej kilka tysięcy, łącznie z Ameryką Południową. Tymczasem ofiar komunizmu do lat 80. naliczono ponad 100 milionów.
Jeśli nie znasz miary to demonstrujesz ignorancję, podobie jak „ekspert finansowy” mylący miliard z bilionem.
marcus: nie odp. na moje zarzuty= nie tylko ty : od kilku lat zadaje te pytania.Jedna z odpowiedzi red. Polityki ,podpisujacego sie Tanaka , ze Hitler byl wierzacym katolikiem , najpierw mnie rozsmieszyla , a potem odp. mu. Tj. tak jakbys stwierdzil, ze obecnie pod Palacem Kultury w farszafie spalono zone Gomulki.Tj taka sama prawda.
Blad jaki wy , nazywam was potakiwacze, robicie to stale od czasow powojennych obrzucacie blotem nie argumentami krk..A juz dziecinada jest powtarzanie niby faktow za dziennikarzami.
Wasza niezdarnosc i bezwlad w tych dyskusjach jest taka sama jak w polskiej gospodarce:balagan , tylko obcy utrzymuja jako tako ta wladze, sami Polacy od setek lat zostaja w tyle.1 przyklad :znowu jakis polglowek , chyba polityk , chce by Polska wystapila z UE. Zdajesz sobie sprawe co by to oznaczalo?Tak jak ten pajac , wy takze znacie rligie i jej wplyw na zycie rodakow:stale 100 lat za murzynami.
Nie mam ochoty pisac np. jak tj. w Austrii, USA czy za Odra.Szkoda atramentu:i tak nie jestescie zdolni do krytycznego myslenia.
Aha! Nie bylem , nie jestem i nie bede katolikiem.
Już źle dzieje od IV wieku w tak zwanym kościele jednym słusznym katolickimi.zlo ma na imie mamona & władza i nie odpuści aż sam Bóg rozgoni to zło watykańskie ,!!!!
Panie Hartman, a w jakiż to sposób szkoła w Polsce Ludowej uczyła okropnego komunistycznego zakłamania porównywalnego z czyśćcem, co Pan ma na myśli, czy może Pan podać jakieś przykłady, przecież z własnej woli i bez przymusu poszedłeś Pan na Katolicki Uniwersytet Lubelski KUL i po nabyciu odpowiedniej wiedzy i umiejętności intelektualnych współuczestniczyłeś a przynajmniej wspomagałeś w budowaniu zdemoralizowanej III i IV RP, które teraz biczujesz, kto wie czy nawet razem z panem Czarnkiem wspólnie jakoś tam nie uczestniczyliście w zniszczeniu Polski Ludowej (podobne roczniki?). Przecież tzw. III i IV RP to są dokładnie Pana dzieła, a nie komunistów ani Polski Ludowej.
@luap
mam dla Ciebie dobre wiadomosci
Nie wszedzie gosci nieuctwo! Tu i tam potrafia sie poznac na prawdziwych osiagnieciach. Otóż:
Rydzyk został nominowany do Nobla z fizyki.
Za przyciąganie ciemnej masy falami radiowymi.
Trudno nie zgodzić się z ocenami Paba Profesora i trzymać kciuki za spełnienie wysnutych na ich podstawie prognoz.
Profesor pisze o ,,bankructwie moralnym” KRK a preferuję mówić o monetyzacji owych rzekomych wartosci, co jest czymś normalnym w obecnych czasach. Biskupi, których żarłoczność wydaje się wskazywać, że ,,po nas choćby potop” niczym się nie różni od żarłoczności i krótkowzroczności prezesów innych korporacji.
To ,,bankructwo” oznacza tylko wyczerpywanie się potencjału uzurpacji dokonanych przez KRK.
PS. Staram się pisać oględnie jako rodzic dwóch córek, które mają mieć zaszczepiane ,,cnoty niewieście” a’la Czarnek.
Prezydent Macron nazwał islam „religią w kryzysie”.
„Te słowa nie spodobały się Chabibowi Nurmagomiedowi, który opublikował w mediach społecznościowych kontrowersyjny post, w którym grozi Macronowi. – Niech Wszechmogący oszpeci twarz tego człowieka i wszystkich jego wyznawców, którzy pod hasłem wolności słowa obrażają uczucia ponad półtora miliarda muzułmanów na całym świecie. Niech Wszechmocny upokorzy ich w tym życiu i w życiu następnym. Allah jest szybki w kalkulacji i przekonasz się o tym – czytamy.
– Jesteśmy muzułmanami, kochamy naszego proroka Mahometa bardziej niż nasze matki, ojców, dzieci, żony i wszystkie inne osoby bliskie naszemu sercu. Uwierz mi, te prowokacje się zemszczą, koniec zawsze należy do bogobojnych – brzmi dalsza część wpisu.
Gwiazda MMA posłużyła się również cytatem zaczerpniętym z Koranu: – Zaprawdę, ci, którzy obrażają Allaha i Jego Posłańca, są potępieni przez Allaha na tym świecie i w życiu ostatecznym. On przygotował dla nich poniżającą karę.”
Świat bez religii, będzie przypominał klatkę w której narody będą walczyły o chleb i gadżety w sposób jaki to robią zawodnicy MMA. Ten ogłupiający sport uprawiają krypto ateiści. Boga w klatce MMA z pewnością nie ma. Te nawracające dyskusje o konieczności eliminacji kościoła są samobójcze.
„Polska szkoła (…) – daje uczniom odczuć, jak bardzo zły i zakłamany jest świat klerykalno nacjonalistyczny, którego częścią jest system edukacji”.
„TO DOKŁADNIE TAK JAK W PRL [podkreśl. moje]. Wtedy też szkoła uczyła nas głównie tego, jak okropnie zakłamana jest komuna”.
Nie, Panie Profesorze, to nie jest dokładnie tak jak w PRL. Wtedy szkoła nie uczyła głównie tego, jak okropnie jest zakłamana „komuna”. Bez przesady.
Pańskie określenie jest za dalekie!
Zapewne okres PRL, nazywany przez Pana – „komuną”, nie był okresem idealnym. To nie ulega wątpliwości. Z pewnością – to nie był okres rzeczywistej, ani nawet udawanej – „idylli i radości mas”. Czy można mieć pretensje do PRL, że nie był okresem idealnym? Nie można! Ale czy w ogóle, gdziekolwiek na świecie, był taki okres bądź zbliżony do niego? Moim zdaniem, takiego okresu nie było, ani w Polsce ani poza nią i mało prawdopodobne, że kiedykolwiek będzie!
W pewnym okresie mego życia, w okresie wspomnianego PRL, byłem nauczycielem w szkole podstawowej, w jednym z miast wojewódzkich.
I oceniając tamten okres z pozycji byłego nauczyciela, podkreślam: w szkole podstawowej, stwierdzam subiektywnie, że nie można potępiać w czambuł całego okresu edukacji, który funkcjonował w Polsce, w latach 1945-1989. A już na pewno – nie ma podstaw, aby nazywać go (jako całości!) – „okropnie zakłamanego. To byłoby klasyczne nadużycie, którego nie powinniśmy dopuszczać w naszych luźnych rozważaniach na forum bloga.
Każdy nauczyciel, który był częścią systemu edukacji w okresie PRL, powinien zrobić, jak najbardziej szczery, nauczycielski rachunek sumienia. Jeżeli do tej pory nie zrobił, to gorąco do tego namawiam.
No cóż,
przy okazji nie ukrywam, że także zżymam się, oburzam, irytuję, a nawet szalenie złoszczę, kiedy np. obserwuję publiczne wypowiedzi mojej rówieśnicy, Elżbiety W. Bądź co bądź – byłej, długoletniej nauczycielki, pracującej w szkole podstawowej i średniej, która zaczynała edukować dzieci i młodzież, jeszcze w okresie PRL.
Byłem autentycznie zdumiony, kiedy przecież niedawno, bo w okresie tegorocznego lata, podczas spotkań z wyborcami oraz z sympatykami PIS, Elżbieta W., powiedziała m.in., że (cyt. z pamięci) „tu jest Polska, a nie Unia Europejska”, a także – „Polska jest w Europie już od dwóch tysięcy lat”.
Gdybym jej wypowiedzi nie widział w jednym z programów telewizyjnych, to prawdopodobnie bym nie uwierzył.
Przypomnę tylko, że Elżbieta W., ukończyła studia magisterskie na kierunku historia na Wydziale Filozoficzno-Historycznym oraz studia podyplomowe w zakresie wiedzy o Unii Europejskiej w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Wrocławskiego.
Na powyższe nie ma usprawiedliwienia, bez względu na wewnętrzne układy, zależności, relacje, korelacje, powiązania, stosunki oraz podległość w samym PIS. Ostatecznie każdy, a osoba publiczna szczególnie, powinna wiedzieć – „kiedy należy wstać i wyjść”. Mój Boże, powinna, ale wiele osób, świadomie woli pozostać na swoich miejscach. Najczęściej, z tego samego powodu.
Nic nowego pod Słońcem. Czy rzeczywiście władza (jakakolwiek) jest aż tak silnym afrodyzjakiem? Swego czasu, jeden z moich przełożonych w pracy, kiedy zaczynał mówić na temat władzy, to robił się purpurowy na twarzy i wręcz się ślinił. Coś niesamowitego.
Panie Profesorze,
słusznie Pan zauważa, że gdyby szkoła zajmowała się – przede wszystkim – propagowaniem wartości wskazanych w polskiej konstytucji, to Polska byłaby szanowanym w Europie i na świecie państwem.
Ba, gdyby? Ale prawdopodobnie tak by było. Natomiast nie ma żadnej
pewności, kto wówczas sprawowałby rządy w kraju? O tym jestem przekonany.
I na koniec,
w felietonie postawił Pan jednoznaczną tezę, że – powtórzę Pana słowa – nie ma mowy, aby społeczność obecnych dwudziestolatków, za kilkanaście lat, zachowała nabożny lęk przed Kościołem i zamierzała przypisywać mu jakikolwiek autorytet bądź zachowywać jego przywileje.
Panie Profesorze,
tutaj nie przesądzałbym jednoznacznie sprawy. Nie wiadomo. To dopiero okaże się, jak np. za kilkanaście lat, zachowa się pokolenie obecnych dwudziestolatków?
Kiedy miałem dwadzieścia lat, to byłem niemal przekonany, że świat należy do nas. No bo niby dlaczego miałby należeć do kogoś innego?
A potem bywało bardzo różnie.
Pomimo tego, obecnym dwudziestolatkom, szczerze życzę szczęścia i wiary we własne siły. A nuż, może to wszystko ma sens i się powiedzie?
Naiwnie uznałem @Luapa za partnera godnego wymiany myślli. Okazuje się, że nie tylko nie można wymienić czegoś, czego ów prtner nie posiada, w tym wypadku mysli, ale w dodatku @Luap nie potrafi się posługiwać poprawnie polszczyzną.
Cóż , moja wina że przeceniłem tego osobnika, ktory wyraźnie zarażony wścieklizną dostaje piany na ustach. Może dlatego jego polszczyzna jest taka kaleka ?
@ Lewy v. @ Luap
„Ani Stalin, ani Hitler czy Pol Pot nie mieli tyle czasu by „prześcignąć” kościół w ilości zbrodni.”
____________
Myślę, że było dokładnie odwrotnie. Zbrodnie społeczeństw masowych i wojen totalnych b. szybko prześcignęły zbrodnie religijne z prostego powodu, że środki jakimi dysponowała już na początku XX w. władza były daleko większe, niż w wszystkich poprzednich wiekach. W XVIII w. Kościół Katolicki był już atrapą polityczną, choć i wcześniej za religią kryły się po prostu interesy władców, możnowładców i stanów społecznych, a inne kościoły i religie były autokefaliczne, co znaczy, że podporządkowane całkowicie władcom. W XVIII w. władcy w Europie Zachodnie pozbawili kościół ogromnego majątku. W Polsce uczynili to zaborcy. I wtedy kościół został klientem raz że władzy, a dwa, że samego społeczeństwa, bowiem KK nie jest w stanie utrzymać się bez datków wiernych, gdyż ma za mało majątku. I owe kościoły katolickie narodowe stawały się coraz bardziej autonomiczne wobec władzy papieskiej, która ma dzisiaj b. ograniczony charakter. I właśnie sukces polskiego kościoła katolickiego, bo jego obecne wpływy są sukcesem na tle innych episkopatów, wynikł nie z uniwersalności a lokalności naszego kościoła. Kościół Katolicki w Polsce stał się bowiem instrumentem walki polskiego społeczeństwa o suwerenność. I to jest bardzo widoczne dzisiaj, że kościół poza swoją religijną działalnością w sferze materialnej naszego społeczeństwa i kraju, prowadzi twardą Realpolitik. I to jest b. groźny przeciwnik, bowiem Polacy chcą być suwerenni i co więcej odpowiada im bardzo jednorodność społeczna, będąca rezultatem ostatniej wojny światowej i rządów komunistów. Polacy nie chcą mieszkać z ciapatymi i mieć obcych banków, oraz pracodawców, Nie chcą, aby obce im elity decydowały o ich żywotnych interesach. I masz babo placek!
@Luap
5 PAŹDZIERNIKA 2021
20:37
Lewy . tyniewiele wiesz co koscioly robia dla biedakow.
………………………………
Kościoły są ewidentnymi twórcami biedaków tak fizycznych, a szczególnie umysłowych. Bo jak napisał S. Staszic „wiara czyni człowieka głupim”.
„Gdy daję biednym chleb, nazywają mnie świętym. Gdy pytam, dlaczego biedni nie mają chleba, nazywają mnie komunistą.” Hélder Pessoa Câmara (1909–1999) – brazylijski duchowny katolicki, związany z teologią wyzwolenia, biskup Recife i Olindy.
No!?, potrafisz odpowiedzieć na to PYTANIE?
@Luap
Odpisalem Ci nt Stalina ,Hitlera i Mao ale niestety chyba jest cenzura bo tekst nie przechodzi ,moge go wrzucic na blog Guetty bo tam mniej crnzuruja
@glos zwykly
„Myślę, że było dokładnie odwrotnie. Zbrodnie społeczeństw masowych i wojen totalnych b. szybko prześcignęły zbrodnie religijne z prostego powodu, że środki jakimi dysponowała już na początku XX w. władza były daleko większe”
Nic podobnego ! Polowa ofiar ateistow antyklerykalow to byly ofiary glodu i wyczerpujacej pracy .Mowie tutaj o Chinach i ZSRR
Oczywiscie tak jak w przypadku ofiar KK nie bylo to motywowane religia tylko checia wladzy tak jak i u atestow nie bylo to tylko motywowane walka z KK a checia wladzy , nie mniej jednak sine qua non byli to ateisci antyklerykalowie
@Luap
„Blad jaki wy , nazywam was potakiwacze, robicie to stale od czasow powojennych obrzucacie blotem nie argumentami krk..A juz dziecinada jest powtarzanie niby faktow za dziennikarzami.”
Mysle ze sie grubo mylisz , jestem tutaj poniewaz nudza mnie wlasnie katoliccy potakiwacze na religijno prawicowych forach a tutaj moge a przynajmniej jeszcze tak mi sie wydaje scierac sie na argumenty.Ale co do zasady masz racje , siedza tutaj glownie potakiwacze poniewaz nie maja na tyle argumentow aby nosa wychylic poza przytulne fora lewicowo antyklerykalno neoliberalne czujac sie bezpiecznie ze im nikt nie zagotuje intelektualnie mozgu pod opiekunczymi nozyczkami cenzora
.
@Optymatyk
„Gdy daję biednym chleb, nazywają mnie świętym. Gdy pytam, dlaczego biedni nie mają chleba, nazywają mnie komunistą.” Hélder Pessoa Câmara (1909–1999) – brazylijski duchowny katolicki, związany z teologią wyzwolenia, biskup Recife i Olindy.”
No!?, potrafisz odpowiedzieć na to PYTANIE?
Czy ty czujesz sie intelektualnie odpowiedzalny za wszystkie brednie gloszone przez wszsytkich ateistow ? Jesli nie to jaki sens ma to Twoje pytanie ?
@Mr Hyde
„Byłem autentycznie zdumiony, kiedy przecież niedawno, bo w okresie tegorocznego lata, podczas spotkań z wyborcami oraz z sympatykami PIS, Elżbieta W., powiedziała m.in., że (cyt. z pamięci) „tu jest Polska, a nie Unia Europejska”, a także – „Polska jest w Europie już od dwóch tysięcy lat”.”
A mozna uprzejmie zapytac co Cie tak zbulwersowalo w tej wypowiedzi bo nijak z dalszego ciagu Twojego tekstu logicznie tego nie da sie wyekstrapolowac.
Optymatyk: ciagle zyjesz w przeszlym swiecie. Jak zapoznasz sie z tym co robia koscioly na zachod od odry, zrozumiesz co napisalm. Tylko 1 przyklad: w RFN w dzialanosci poza duszpasterskiej /przedszkola,szkoly , opieka nad starcami, a nawet osiedla mieszkaniowe czy szpitale/ kontrolowaej i zarzadzane przez koscioly pracuje 2,1 mil. pracownikow.Na ten temat potakiwacze , obrzucajac blotem koscioly nikt
nie pisze , bo o tej dziedzinie , jak i gospodarce narodowej niewelu mieszkajacych nad Wisla ma jako takie pojecie.
Optymatyk:moze powolasz sie na Hitlera i np. zacytujesz Mein Kampf, co?Masz ty mozg?
DALCZEGO MAMY WZROST ZACHORWAŃ NA DEPRESIĘ MŁODYCH.?W klasie obok pani od bioologii ,opowiada rzecz straszne ,btych ,które opowidział pan w sukience ,w drugiej sali.Gdzie prawda.?A czy internet ,ogłasza ,też prawdy .jednej i drugiej strony walki kLASowej i ideowej?a DLACZEGO MAMY TAK WIELE SAMOBÓJSTW MŁODYCH LUDZI?A te dwie prawdy nie są czasem cynizmu ,obojętności ,nihilizmu i zakłamania.,?Tego ostatniego, tak potrzebnego wodzowi?A Czarnek ,czYż nie jest wysłańcem tego rogAmi ,po to,aby zniszczyć państwo WAtykańskie?a W TLE ,W OBLICZU OSTATNICH ZDARZEŃ ,ROLA WODZA ,SPADŁA DO POokazywania się ,od czasu do czasu ,aby pokazać ,że istnieje ,a sznurki debilizmu pociągają inni.
Czarnek uratuje polską szkołę. Kto uratuje Polskę i Unię Europejską przed eksperymentami oszalałych dyktatorów?
„Tłumy migrantów w białoruskich miastach.
Jak informuje portal, dziennikarz Biełsatu z kolei zauważył na lotnisku w Stambule około 50-osobową grupę obywateli bliskowschodniego kraju. Pasażerowie mieli być odprawiani w oddzielnej kolejce przy stanowisku białoruskich linii Belavia.
W relacji znajduje się dużo zdjęć i nagrań z Telegrama lub Tik Toka, na których widać tłumy pasażerów, prawdopodobnie spoza Europy. – Nie wyobrażacie sobie co dzieje się na naszym lotnisku, a konkretnie w strefie tranzytowej. Tam trwa katastrofa. Nikt nie wie, gdzie patrzy szef lotniska. Jak widać, ma gdzieś kwestię COVID-19. Migranci bez masek, leżą wszędzie na podłodze. Nawet w hali międzynarodowych przylotów 3-4 (na parterze) przy samych kabinach pograniczników. Nawet pogranicznicy są w szoku – relacjonuje czytelniczka bielsat.eu.
Z relacji innego czytelnika wynika, że pasażerowie z Iraku mogą korzystać z oddzielnego punktu, który jest oznaczony iracką flagą.
Tłumy są także mińskich hotelach, gdzie przyjezdni znajdują zakwaterowanie. Wielu obcokrajowców widziano też m.in. w Grodnie i Brześciu.” – koniec cytatu.
Na granicy Unii Europejskiej toczy się walka o przetrwanie jedności Unii. Dyktatorzy ze wschodu eksperymentują z nowy metodami walki przygotowując kryzys społeczny, miejmy nadzieją że wpadną sami w pułapkę zastawioną przez siebie. Unia powinna stanowczo zareagować w obronie własnych granic. Tymczasem media w Polsce podżegają obywateli polskich do poparcia cynicznego planu dyktatora Białorusi , organizując ruch poparcia dla jego planu stworzenia kryzysu migracyjnego. Zabawa trwa, a w połączeniu z kryzysem ekonomicznym skończy się to kolejną tragedią.
Luap sugeruje, ze wie jak jest za Odra. Luap nie wie jak jest za kaluza, kaluza wlasna.
Roszacy ciagle nie wie, ze byli Encyklopedysci, ze tez Roszacego nie oswiecilo.
Poroszona brednia…
„ Rozwój religii przez wieki powodował wzrost człowieczeństwa w człowieku“.
@Mr Hyde
6 PAŹDZIERNIKA 2021 3:27
Pragnę zwrócić, że osoba z ,,donosu” Pana – niejaka Elżbieta W. legitymująca się tytułem magistra historii wygłaszając pogląd, że ,,Polska jest w Europie od 2000lat” wygłasza ahistoryczną (a może nawet anty-?) brednię. Jak każdy wie – poza konserami bajki turbosłowiańszczyzny – pierwociny tworu, z którego ostatecznie wyłoniła się Polska sięgają pocz. Xw. PIERWOCINY. Tyle nauka.
Chyba, że pani W. chodziło o fakt znajdowania się Polski, a raczej terenu na którym się ona znajduje, na kontynencie europejskim ale tu znowu zastanawia mnie oględność tej wypowiedzi bo obecny kształt kontynenty uzyskały setki milionów lat temu. Być może mgr W. zmylił Biskupin? Ale tu znowu leży datacja…
Stany wydały płaskoziemców, my cóż…turbo- patriotów?
@głos zwykły 6października 2021 9:49
Druga wojna swiatowa pochlonela najwiecej isnien ludzkich ale przedtem w historii byly duzo bardziej wyniszczajace wojny.
Jesli sie zna angielski to polecam taka animacje na youtube, Dobrze potrzasa kazdym kto to oglada;
https://www.youtube.com/watch?v=DwKPFT-RioU&t=637s
Ramschel 7 PAŹDZIERNIKA 2021 4:38
Rzecz jednak w tym, że kościół katolicki nie prowadził żadnych wojen. Wojny prowadziły poszczególne państwa. Kościół katolicki nie jest winny wojnom kolonialnym. Wiadomo, że na tych wojnach nie zarabiał kościół katolicki, lecz inne podmioty. Kościół katolicki natomiast wykorzystywał religię do zarabiania pieniędzy i zdobywania majątku w czasach średniowiecza. W Polsce np. we władaniu KK było do 1/4 ziemi. Warto jednak pamiętać o tym, że kościół gospodarował efektywniej na skolonizowanych terenach, niż wszyscy inni tj. autochtoni i zdobywcy tych terytoriów. Tym samy do pewnego momentu miał istotny udział w budowaniu gospodarki, ale też w budowaniu samej cywilizacji. Tak więc znaczenie kościoła w ekspansji wiąże się z utrwalaniem zdobytej władzy na nowych terytoriach, a nie z eksterminacją miejscowej ludności. Sama kolonizacja natomiast mogła ale nie musiała mieć taki skutek, że kolonizowana ludność ginęła. W końcu można się zapytać o prostą rzecz, a ile osób zabił KK w Polsce na przestrzeni 1000 lat?
@marcus21st
6 PAŹDZIERNIKA 2021
13:44
„Gdy daję biednym chleb, nazywają mnie świętym. Gdy pytam, dlaczego biedni nie mają chleba, nazywają mnie komunistą.” Hélder Pessoa Câmara
No!?, potrafisz odpowiedzieć na to PYTANIE?
Czy ty czujesz sie intelektualnie odpowiedzalny za wszystkie brednie gloszone przez wszsytkich ateistow ?
……………………………………………..
No, a jaki sens ma powyższe twoje pytanie?
**************************
Jesli nie to jaki sens ma to Twoje pytanie ?
………………………………….
Po pierwsze primo, to nie jest moje pytanie, a jedynie pytanie do możliwości odpowiedzi na pytanie bpa Camary. A po drugie primo, to jak jesteś taki mądry, spróbuj swoich sił i odpowiedz, no, czekamy!
„Gdy pytam, dlaczego biedni nie mają chleba, nazywają mnie komunistą?”
„…dlaczego biedni nie mają chleba (?) …”
No, DLACZEGO?
@Luap
6 PAŹDZIERNIKA 2021
14:18
CHODZI GŁÓWNIE O TO, ŻE KRK ZA WSZYSTKIE ZBRODNIE POPEŁNIONE PRZEZ CZAS SWOJEGO ISTNIENIA JAKO ORGANIZACJA LUDOBÓJCZA, POWINIEN ZNIKNĄĆ Z KART HISTORII!
Nic ich nie usprawiedliwia!
Wszystkie późniejsze reżimy, jako wypadkowa istnienia chrześcijaństwa, które, jak pisał F. Nietzsche, jest odchodami społeczeństwa, tylko poza Dalekowschodnimi, były konsekwencją takiej spaczonej, wadliwej moralności, jaką jest m.in. katolicyzm.
Niestety, ale jesteś za bardzo upośledzonym umysłowo człowiekiem, żeby to pojąć.
@marcus21st
6 października 2021
13:52
Przede wszystkim, zdecydowanie niepotrzebnie posiłkujesz się w swoim komentarzu – obcym słowem: WYEKSTRAPOLOWAĆ!
Będąc miłośnikiem języka polskiego, zawsze namawiam, przynajmniej na polskojęzycznych portalach internetowych, do posługiwania się polszczyzną.
Dlatego też, zamiast silić się na obcobrzmiące – „wyekstrapolować”, można było śmiało użyć stwierdzenia i napisać po polsku, np.:
„przewidywanie przebiegu (lub przewidzieć przebieg) jakiegoś zjawiska w warunkach nieznanych”.
I tylko tyle.
Oczywiście nie robię z tego tragedii narodowej, bez przesady. Postąpiłeś tak, jak uważałeś za stosowne. Mało wyszukany, ale to Twój wybór.
Ze swej strony, pragnę jedynie poinformować, że od chwili, kiedy zacząłem zamieszczać moje komentarze na forum bloga POLITYKI, to nigdy mi się nie zdarzyło zafundować forumowiczom tekstu obcojęzycznego. Postanowiłem, na forum bloga, nie popisywać się swoją znajomością języków obcych.
Komentarze, każdorazowo, zamieszczam wyłącznie w języku polskim.
Zauważyłem, że na obecnym forum, „wziąłeś na warsztat” sporą grupę forumowiczów, od których domagasz się określonych wyjaśnień na piśmie.
Jest rzeczą zrozumiałą, że mogę się wypowiedzieć wyłącznie za siebie.
Pytasz, co tak mnie zbulwersowało, w niedawnej wypowiedzi publicznej mojej rówieśnicy, Elżbiety W., której fragment zacytowałeś?
Ponadto stwierdzasz, że „nijak z dalszego ciągu mojego tekstu logicznie tego nie da się wyekstrapolować”.
No cóż,
byłem i nadal jestem przekonany, że tekst mojego komentarza, z dnia 6 października, powinien być zrozumiały dla wszystkich forumowiczów, którzy zaglądają na fora blogów POLITYKI. Nie ma w nim niczego sekretnego, owianego tajemnicą, niepojętego, niejasnego, zagadkowego ani dwuznacznego. Twierdzę, że jest w pełni zrozumiały!
Ale skoro jesteś zdeklarowanym miłośnikiem logiki i zapytałeś, to odpowiem wprost:
otóż zbulwersowały mnie wspomniane słowa mojej rówieśnicy, które były nie na miejscu, niepotrzebne, nieprzemyślane, niemądre i do tego wypowiedziane – nie w wąskim gronie prywatnym – lecz, podkreślam, publicznie na wiecu. Uważam, że Elżbieta W., powinna bardziej warzyć słowa podczas publicznych wystąpień.
I zapewniam, że nie ma potrzeby, abyś musiał z dalszej części mojego poprzedniego tekstu, cokolwiek „logicznie wyekstrapolować”.
Podkreślam: wszystko jest jasne i zrozumiałe.
Ponadto, zapewne zauważyłeś, że nie wymagam od Ciebie umiejętności czytania map sztabowych, ani praktycznego posługiwania się sekstantem. Skądże znowu. Nie jestem sadystą i nie mam poczucia humoru – średniowiecznego, Wielkiego Mistrza Tortur, w londyńskiej Twierdzy Tower.
Pomimo tego, tak czy inaczej, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości – zawsze pytaj!
Warto pytać, aby znać odpowiedzi. Ponieważ tylko prawda jest ciekawa.
@Slawczan
” brednię. Jak każdy wie – poza konserami bajki turbosłowiańszczyzny – pierwociny tworu, z którego ostatecznie wyłoniła się Polska sięgają pocz. X”
Jak u Ewy K ludzie polowali na dinozaury to i tak Elzbieta W w tym porownaniu miala tylko niewielki miala poslizg czasowy 🙂
Mr Hyde
Czytajac meandry Twojego slowotworstwa dotarlem wreszcie do sedna wypowiedzi ktore brzmi „otóż zbulwersowały mnie wspomniane słowa mojej rówieśnicy, które były nie na miejscu, niepotrzebne, nieprzemyślane, niemądre i do tego wypowiedziane”
Tylko ze dalej nie odpowiedziales mi na pytanie DLACZEGO tak uwazasz ?Pytam wiec uprzejmie po raz drugi .
„Uważam, że Elżbieta W., powinna bardziej warzyć słowa podczas publicznych wystąpień.”
Nie wiem tez jak sie warzy slowa , ja czasami warze piwo i mam nadzieje ze masz poczucie humoru w tym temacie
A ekstrapolacja jest slowem jak najbardziej polskim wg slowika jezyka polskiego.
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/ekstrapolowac;5425655.html
@Optymatyk
„Gdy pytam, dlaczego biedni nie mają chleba, nazywają mnie komunistą?”
„…dlaczego biedni nie mają chleba (?) …”
No, DLACZEGO?”
W zwiazku z Twoim pytanie przypomina mi sie inne ze swojej mlodosci , slynne pytanie naszej polonistki co Mickiewicz mial na mysli piszac „Pana Tadeusza” ?
Trzeba by sie zapytac Mickiewicza !
Co do Twojego pytania to ja moge tylko mniej lub bardziej spekulowac co mial ten czlowiek na mysli , tylko nie bardzo rozumiem jak cel ma taka jalowa spekulacja ?
marcus21st
7 października 2021
16:06
Uuu, zauważyłem, że chyba uwielbiasz zaczepki forumowe? Niedobrze!
Jeśli tak jest w rzeczywistości, to informuję Ciebie, iż mnie w ogóle nie interesują zaczepki, tudzież Twoje inne podchody oraz wojenki podjazdowe na forum. Chociażby dlatego, że prowadzą one wyłącznie w kierunku ślepej uliczki. Inaczej mówiąc: w moim przypadku – pomyliłeś adres!
Znajdź sobie odpowiedniego partnera do przysłowiowego odbijania niemądrych, żeby nie powiedzieć – idiotycznych piłeczek. A jeżeli nie znajdziesz takiego, to zmień blog. Po prostu.
Przez chwilę byłem przekonany, że Ciebie interesuje właściwa polemika na forum, nawet sam ją zaproponowałem na zakończenie mojego poprzedniego komentarza, ale się myliłem.
Niedawno, z forum tego bloga zniknął @Falicz. Czy Ty już podjąłeś decyzję, aby tutaj zająć jego miejsce i dyscyplinować wszystkich niepokornych i nieprawomyślnych? Naprawdę?
Ponadto, nie widzę żadnego powodu, abyś czytał na forum bloga, jakiekolwiek „meandry”, ani moje ani kogokolwiek. Podkreślam: nie ma takiej potrzeby. Daruj sobie ten trud. Szkoda Twojego czasu.
Jeżeli nie odpowiadają Ci moje odpowiedzi na forum, bo pewnie zakładasz, że wiesz lepiej, to uprzejmie proszę, abyś więcej nie pytał i nie zawracał mi głowy.
Pomijając już wszystko, ale to nieco trąci klasycznym kabaretem. Z jednej strony domagasz się odpowiedzi na zadane przez siebie pytanie, a następnie, masz dziwaczne pretensje, prawie do całego świata, że nie otrzymałeś takiej, jakiej oczekiwałeś.
A także zwróciłem uwagę, że jednocześnie zadajesz pytania wielu forumowiczom. Mówiąc wprost: to do złudzenia przypomina pracę przy taśmie fabrycznej. Widać wyraźnie – cenisz działalność hurtową. Ale to już Twój problem.
Dlatego też, proszę Cię tylko o jedno, a mianowicie:
staraj się zachowywać odrobinę powagi, przynajmniej w tzw. przestrzeni wirtualnej!
I na koniec,
nadal uważam, bez względu na Twoją opinię, że nie ma potrzeby używania w mowie potocznej – słowa „ekstrapolacja”, które brzmi wyjątkowo sztucznie, nienaturalnie, wręcz dziwacznie. I nie ma tutaj nic do rzeczy Słownik Języka Polskiego, którego redaktorem naczelnym, był wybitny popularyzator nauki o języku polskim, prof. Witold Doroszewski.
Decyzja należy do Ciebie.
Poza tym, wskazanym byłoby, chociaż nie za wszelką cenę, abyś przy innej okazji, zechciał się zapoznać, co oznacza określenie – „warzyć słowa”, które nie ma nic wspólnego z warzeniem piwa? Natomiast ironizowanie na ten temat, wydaje się odrobinę niepoważne, a nawet głupawe.
Mr
„Uuu, zauważyłem, że chyba uwielbiasz zaczepki forumowe? Niedobrze!Jeśli tak jest w rzeczywistości, to informuję Ciebie, iż mnie w ogóle nie interesują zaczepki, tudzież Twoje inne podchody oraz wojenki podjazdowe na forum. Chociażby dlatego, że prowadzą one wyłącznie w kierunku ślepej uliczki. Inaczej mówiąc: w moim przypadku – pomyliłeś adres.Znajdź sobie odpowiedniego partnera do przysłowiowego odbijania niemądrych, żeby nie powiedzieć – idiotycznych piłeczek”
Wpierw przez dwa akapity wyjezdzal mi Pan od uzywania obcych wyrazow w jezyku polskim z barwnym opisem jaki to Pan nie jestes purysta jezykowy , jak udowodnilem ze ekstrapolacja jest slowem polskim to jest swiete oburzenie a jeszcze panie purysto jezykowy na dodatek WARZAC litery.
„Jeżeli nie odpowiadają Ci moje odpowiedzi na forum, bo pewnie zakładasz, że wiesz lepiej, to uprzejmie proszę, abyś więcej nie pytał i nie zawracał mi głowy”
Zapytalem uprzejmie dlaczego pan sie oburzyl tymi wypowiedziami to dostalem stek nieuprzejmych zwrotow abym panu glowy nie zwaracal , nie napisalem ze wiem lepiej tylko zapytalem pana DLACZEGO tak pan sadzi ?
A tak wogole to ja staram sie waŻyc slowa a nie warzyc czego i panu uprzejmie zycze
Z powazniem – marcus21st
marcus21st
8 października 2021
2:42
Panie marcus,
zarzucanie mi, że Pan otrzymał z mojej strony „stek nieuprzejmych zwrotów”, jest absurdalne.
Owszem, otrzymał Pan, ale moją prywatną opinię w przedmiotowej sprawie, której treść nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek „stekiem nieuprzejmych zwrotów”. To wszystko.
Ja nie wypominam Panu „czytania meandrów mojego słowotwórstwa”, o których Pan wspomina w poprzednim komentarzu. Rozumiemy się?
Dlatego ze swej strony proponuję, aby zakończyć tę ,niekoniecznie przyjemną, wymianę komentarzy. Wystarczy.
PS.
Na zakończenie pragnę Pana poinformować, że nie jestem purystą językowym, ani specjalistą w zakresie filologii polskiej. Jestem jedynie miłośnikiem języka polskiego, czego nigdy nie ukrywałem. Dlatego Pańska ironia na forum nie ma jakiegokolwiek uzasadnienia.
Ponadto, nadal jestem przeciwny używaniu w mowie potocznej, wyjątkowo niezręcznego, sztucznego i niepotrzebnego słowa – „ekstrapolacja”. W tej sprawie nie zmieniłem zdania.
I rzecz ostatnia:
tak, mam odwagę się przyznać, że popełniłem bezsporny, wręcz jaskrawy błąd.
To oczywiste, że należy pisać – „ważyć słowa”, czyli inaczej – mówić z namysłem, dbając o dokładność wypowiedzi itp. Popełniłem elementarny błąd na forum bloga, wstydzę się tego i teraz biję się w piersi oraz batożę swój grzbiet. To nie powinno było się zdarzyć.
Dziękuję Panu za zwrócenie uwagi.
Mr Hyde
proszę nie bić się w piersi i nie batożyć – sformułowanie „waŻyć słowa”, to tyle co „dobierać właściwe słowa”, ale „waRZyć słowa” można zrozumieć też jako zrobienie ze słów wywaRu (esencji) – w przypadku pani W. niefortunnego t.j. śmierdzącego.
Swoją drogą baba nawaRZyła bigosu, czyli jej wypowiedź będzie wRZodem na jej życiorysie.