Kaczyński pieści Żyda
Środowiska żydowskie w Polsce oburzyło niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z „przedstawicielami środowisk żydowskich” – akurat takich, które łaszą się do PiS.
Każde ksenofobiczne i antysemickie ugrupowanie musi mieć „dobrego obcego” – żeby tylko we własnych oczach i w oczach naiwnych akolitów nie uchodzić za rasistowskie. Potrzeba dobrego Araba, dobrego Niemca, dobrego ateisty, a przede wszystkim dobrego Żyda. Dobry Żyd to taki, który jak zmętniałe lustro odbija część postaci antysemity, dając antysemicie potwierdzenie, że jego poglądy i postawy są słuszne – bo przecież „sami Żydzi tak myślą”. Legitymizacja antysemityzmu przez samych Żydów jest zjawiskiem nienowym, a jego istota tkwi w oportunizmie. Zakłamany antysemita poszukujący „dobrego Żyda” pozornie przyjmuje założenie (w które w głębi duszy nie wierzy), że Żyd nie może być antysemitą, wobec czego każdy antysemicki pogląd wypowiadany przez jakiegoś Żyda stanowi potwierdzenie, że nie jest to żadne uprzedzenie, lecz najprawdziwsza prawda.
Tymczasem Żydzi nie są wcale odporni na antysemityzm, a żyjąc w antysemickim środowisku, bezwiednie chłoną elementy dyskryminującego dyskursu. Mój własny żydowski ojciec, zawsze bardzo wyczulony na antysemityzm, mówił na język jidysz „żargon”, a na dzielnicę żydowską przedwojennej Warszawy „getto”. I ja nie jestem bez winy. Nieraz zdarzało mi się na Żydów wygadywać, tak „po naszemu”, z polska. Podobnie zachowuje się wielu Żydów, jakkolwiek tylko nieliczni spośród nich czerpią z tego realne korzyści, uprawiając jawny oportunizm. Tacy „zawodowcy” podlizują się możnym antysemitom, starając się możliwie najściślej uzgadniać swoje poglądy z ich poglądami, a następnie jak najszczerzej uwierzyć w te poglądy i w swoje czyste intencje. Ta gra jest tyleż wstrętna, co nieprzejrzysta dla postronnych. Osoba niewtajemniczona w sprawy polsko-żydowskie może przyjąć z zadowoleniem fakt, że władza spotyka się z Żydami, dając dowód na to, że nie jest antysemicka. Za jednym zamachem potwierdza się, że Polacy wcale antysemitami nie są (bo władza miło rozmawia z Żydami) i poprawia się relacje polsko-żydowskie (co zawsze może się przydać). Siła propagandowego oddziaływania takich gestów jak spotkania ambasadorki Izraela z Rydzykiem (niestety, miały miejsce takowe) czy Kaczyńskiego grupą pisolubnych Żydów jest znaczna – mało kto bowiem rozumie, na czym polega gra i jaka za tym wszystkim stoi psychologia.
Jarosław Kaczyński, od wielu lat zależny od czołowego siewcy antysemityzmu, Tadeusza Rydzyka, musi bardzo się nabiedzić z sobą, aby we własnych oczach nie uchodzić za antysemitę. Ma też problem ze swoim bratem Lechem, który nie tylko nie był antysemitą, ale wręcz filosemitą (zresztą to się nie do końca wyklucza, ale to już inna opowieść). Lech Kaczyński był w bardzo dobrych stosunkach z grupą Żydów tworzących m.in. organizację B’nai B’rith, która w wyobraźni żydożerców na całej plancie jest tym słynnym „żydowskim rządem światowym”. Jest też mnóstwo zdjęć Lecha Kaczyńskiego w jarmułce i innych przekazów o prożydowskości byłego prezydenta. Dla Jarosława, który chce uchodzić za klasycznego „katolika z wyrachowania”, sprawa żydowska jest bardzo niewygodna. Najwidoczniej jednak jakoś dogadał się z Rydzykiem, że teraz będą „dobrymi antysemitami”, to znaczy takimi, co to nie tylko umierają z oburzenia, gdy ktoś nazwie ich (lub Polaków) antysemitami, lecz jeszcze na dodatek ostentacyjnie miłują Żydów – oczywiście dobrych Żydów.
Sam byłem kiedyś „dobrym Żydem” – wiem, jak to miło. Byłem jednocześnie „dobrym ateistą”, co zresztą moi katoliccy wielbiciele ze sobą jakoś łączyli. Dobrym Żydem zostałem z racji mówienia i pisania o antypolonizmie żydowskim (jak najbardziej zresztą aktualnym). Do dziś mam listy pochwalne od znamienitych „nieantysemitów” w rodzaju Ryszarda Bendera i… (księży sobie daruję). Dobry Żyd miał w III RP dobrze – chodził na księżowskie imprezy, a za występy „w charakterze” dostawał ciepłą gotóweczkę w kopertce bez rachuneczku. Ach, gdzie te czasy…
Teraz już nie jestem dobrym Żydem ani ateistą, więc mogę mówić, jak jest. A jest tak, że „dobrzy Żydzi” spotykający się z Kaczyńskim prowadzą brudną grę, obliczoną na własne, osobiste korzyści. I jest to wstrętne. Wstrętne jest rozmawianie z reżimem, który łaskawym okiem patrzy na eskalację faszyzmu i faszystów broni. Wstrętne są te cyniczne kurtuazje z najniebezpieczniejszymi żydożercami, na czele z Rydzykiem, strojącymi się w piórka miłośników „starszych braci w wierze”. I, niestety, w tym odrażającym przedstawieniu bierze udział również ambasada Izraela, która mimo wielu ostrzeżeń nadal uprawia swoją obłudną dyplomację, opartą za założeniu, że Polacy się nie zmienią i trzeba tu ugrać, ile się da, żyjąc w zgodzie z lokalną oligarchią: wypada więc zadowolić się tym, że deklarują przyjaźń dla Żydów i Izraela, a cena, którą za to trzeba zapłacić – czyli potakiwanie zakłamanej ze szczętem oficjalnej ględzie o stosunkach polsko-żydowskich w XX wieku – warta jest zapłacenia.
Taka to jest ta „żydowska logika” (poznajecie ten język?). Kogóż bowiem, kto robi interesy, może obchodzić, w jakie tam sobie głupstwa wierzą jacyś goje? Niechaj sobie wierzą, że dziewica urodziła Boga, a Polacy gremialnie pomagali Żydom w czasach holokaustu. Byle interes się kręcił. Żyd antysemita, przeistaczający się w „dobrego Żyda” i podający sobie rękę z cynicznym Żydem rasistą, pogardzającym Polakami tak dalece, że gotowym potakiwać jego kłamstwom. A jak już sobie te ręce podadzą, to udają się razem do polskiej władzy, z którą na pniu załatwiają dwa wielkie interesy – Żydzi dostają osłonę dla swych spraw biznesowych i innych tego rodzaju, a władza dostaje „rabinacki glejt”, że nie jest antysemicka. A my, polscy Żydzi, demokraci i patrioci, rozumiejący, w co tu się gra, tylko stoimy bezradnie i zgrzytami zębami. Może sze łaskawe Panowie przedstawicielowie polskie Żydki jeszcze udać na pielgrzymka na Jasna Góra, z ojcem Rydzykiem ma sze rozumić?
Otóż w imieniu większości polskich Żydów oświadczam panu Jarosławowi Kaczyńskiemu, że jest nam wstyd za niektórych naszych ziomków, że dla własnej korzyści – moralnej i materialnej – zadają się z antydemokratyczną, autorytarną, skorumpowaną i populistyczną władzą, flirtującą z najbardziej antysemickimi żywiołami w naszym kraju. Ubolewamy, że łamana jest w naszym środowisku elementarna solidarność wewnętrzna, a przede wszystkim solidarność z siłami demokratycznymi. Odcinamy się od kolaboracji z jakimkolwiek antydemokratycznym reżimem – w Polsce, w Izraelu i gdziekolwiek na świecie. A jeśli chcecie zapytać, jakim prawem przemawiam w imieniu większości polskich Żydów, to odpowiadam: prawem moralnym. A gdyby to Wam nie wystarczało, to odpowiedzcie sobie i mnie na pytanie: jaka część polskich Żydów chce kolaborować z Kaczyńskim? Czyżby większość? Kto tu więc kogo reprezentuje…
Komentarze
Trzeba przyznać, dorodni ci Żydzi przy naszym Prezesie…
GiEniusz podzielił wszystko w kraju katolibańskim Flore ,faunę -i na koniec żydów.KIepiełę to on ma .Ale skłócanie narodu Jezusa ,nie przysłoni dramatu ludzi po huraganach.Panie filozofie,czy mam rację?.Otóż na pojedynczy ludzie zaczynają się bać i lękać.Po tym co ta ferajna czyni w kraju ,70 % ludzi ogarnie strach i lęk .,,o swoja przyszłość.Zbiorowy lęk ,to jedyne ,na razie ,antidotum, na zakończenia szaleństwa gangerystów.Jakie wyroki były dla bandy czworga w państwie środka ,po śmierci ,przyjaciela hunwejbinów?
Kacynskie, Dudy … to zydy polskie … tzw „dobra zmiana” …
Pieszczoty Kaczyńskiego mało mnie obchodzą.
Leszek kupił od Chodorkowskiego rafinerię i ulokował 1,5 mld $ na jego
koncie poza zasięgiem Putina.
Może ci idą za ciosem i też coś chcą sprzedać.
” z ojcem Rydzykiem ma sze rozumić?”
Oni już tam byli.Proszę sprawdzić.
Sam Pan widzi profesorze,że to wszytko nie zależy od nacji tylko kto jest jakim
człowiekiem.
A jednak mozna rozmawiac, trzeba tylko chciec.
P. redaktor moze teraz przepraszac Kaczynskiego za ‚pisolubnych’ Zydow.
„Otóż w imieniu większości polskich Żydów oświadczam panu Jarosławowi Kaczyńskiemu, że jest nam wstyd za niektórych naszych ziomków, że dla własnej korzyści – moralnej i materialnej – zadają się z antydemokratyczną, autorytarną, skorumpowaną i populistyczną władzą, flirtującą z najbardziej antysemickimi żywiołami w naszym kraju.”
PiS jest ponad tym wstydem. Sami z sobą kooperują w zamkniętym gronie smoleńskich mistrzów obłudy.
W ten sposób Mr Hartman rozgrzeszył antysemitów. Teraz antsemityzm będzie w porządku, jednak pod warunkiem, że skierowany przeciw Żydom, a konkretnie tym, którzy przypadkiem cierpią na antysemicką przypadłość.
Chyba oznacza to, że anysemityzmu będzie teraz więcej, a nie mniej, a jestem niemal pewien, że nie o to chodziło. 🙂
Zaś defincja antypolonizmu jest po kartezjańsku prostsza i bardziej racjonalna.
„By na świecie nie było wojen, wystarczy trzymać w izolacji 50 najbogatszych Żydów” – Henry Ford. Dzisiaj antysemitą nie jest ten kto nie lubi Żydów, tylko ten kogo nie lubią Zydzi
Sądząc, po Fedorach, gośćmi Kaczyńskiego są członkowie sekty Lubawitch.
Jako najszybciej rozwijającej się i najbardziej wplywowej, rozsądny polityk, nie może ignorować. Na marginesie, ta cała hucpa z ingerencja Rosjan w amerykańskich wyborach,
śmiechu warta. Durni Jankesi nie wiedzą, że Lubawitcher Kuschner zwyczajnie w świecie
robi interesy z rosyjskimi członkami sekty.
Jak pan słusznie zauważył, jeśli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo. Interesy, wpływy,
pieniądze. Demokracja, to nie jest koncept, znany z Talmudu. Religijni Żydzi pragną teokracji. Tak, jak w Iranie. Rządy autorytarne im nie przeszkadzają. Dlatego tak się dobrze maja w Rosji.
N.B. pozdrawiam Pana serdecznie. Wielka to samotność nie należeć, do żadnego klanu,
z wyboru. Nie mieć komfortu przynależności plemiennej. Dawać świadectwo rozumu, nawet wbrew
własnym instynktom i interesom. Jedyna pociecha, że ma się „w rodzinie” Platona, Kanta, Strozewskiego.
Z poważaniem
Jerzy
Kolejny podział tym razem na Żydów i Żydów-Patriotów… skąd ja to znam 🙁
„wszelkie próby wykorzystania ambony czy szat kapłańskich do podniecania namiętności
przeciw państwu ludowemu lub popieranie podziemia będą przecinane z całą
stanowczością i surowością prawa. Rząd będzie natomiast otaczał opieką tych kapłanów, którzy dali i dają dowody swego patriotyzmu” – Józef Cyrankiewicz, 10 stycznia 1949 r., Sejm RP… księża-patrioci;
Lonia, aj waj, a ty, z których dobrych Żydów?
Polaków też dzielą tylko talenty, interesy i zawiść.
Reszta to mitologie, bajdurzenie i usilne leczenie kompleksów i frustracji „wybraństwem” i nieszczęsną martyrologią.
@ Mauro Rossi
Czyzbys uwazal, ze Polacy szukaja byle pretekstu, zeby ujawniac swoj antysemityzm? I tego pretekstu dostarczyl wlasnie prof.Hartman?
Kaczyński to mistrz intryg i podziałów.
Niczego po sobie nie zostawi tylko zgliszcza i ruiny.
@ Lubin
Nie moge wypowiadac sie w imieniu prof.Hartmana w sprawie poczucia przynaleznosci plemiennej. Znam jednak ludzi, ktorym korzenie zydowskie nie przeszkadzaja w poczuciu przynaleznosci do spoleczenstwa polskiego. Podobnie bywa w innych krajach, pomyslmy o Disraelim, Prouscie i bardzo wielu innych. Czy pochodzenie zydowskie musi ciazyc bardziej na swiadomosci czlowieka niz np. niemieckie, dosyc u nas czeste?
Ludzie wypedzani z Polski w ’68r. byli zmuszani do opuszczenia wlasnego kraju, jak bohaterka powiesci Andrzeja Szczypiorskiego „Poczatek”. Moge sobie wyobrazic, ze wielu z nich czulo sie zaskoczonych przypisywaniem im odrebnej plemiennosci.
lemarc
18 sierpnia o godz. 22:25
Polki i Polaków łączy miłość. Miliony malutkich dzieci urodziły się z tej miłości. Ty zapewne też.
Polaków łączy język, cudowna polszczyzna. Nawet ty tu piszesz po polsku. Polaków łączy chleb z polskich piekarń. Nawet ty jesz ten chleb, no, chyba że wyjechałeś z kraju.
Polaków łączy Tuwim, Kochanowski, Mickiewicz, Broniewski, no, chyba że ty…, dobra, nie chce mi się pisać do ciebie, tu wolny kraj, musi to na Rusi.
.
— Brooklyn —
.
Such a disapointment, Pan Naczelnik
pominął pełnych entuzjazmu chłopaków
z Brooklynu, fatalne niedopatrzenie,
Schneerson guys are not to be sneeze at !
or else !
.
..)
kruk
19 sierpnia o godz. 1:41
Dokladnie tak. Nie jest istotne skad jestes. Wazne kryterium to to czy chcesz byc czescia polskiego spoleczenstwa czy tez mu szkodzic.
68r to czystka komunistyczna. Trudno nia obciazac polskie spoleczenstwo.
P. Profesor nie może znieść faktu że lewicowe środowiska tracą monopol na koegzystencję ludzi różnych wyznań. Dzieło P. Danielsa i jego zbliżanie niegdyś tak odległych środowisk jak świta O. Rydzyka i ambasada Israela jest tu oczerniane i pomniejszane bo przecież jak to ci źli z ciemnogrodu jak śmią odrzucić bezcelową nienawiść i rozpocząć dialog.
@Lubin Twoja nienawiść do członków Chabadu jest obrzydliwa
Kaczyński pieści Żyda. A czy kot nie będzie zazdrosny?
To jest ciekawe, że po tylu wiekach bycia w Polsce, Żydzi zachowali swoistą odrębność. Dzisiaj jak Pan mówi z przykrością o grupie Żydów, która „kolaboruje” z PISem, to tak jakby oni nie byli Polakami. Ja w jaki,s sposób rozumiem Pana, ale nie całkiem.
Przecież Pis doszedł do władzy w wyniku wyborów. Dlaczego Pan sądzi, że Żydzi są immune, a w zasadzie powinni być? tacy sami jak i Polacy.
U jednych to wypływa z głupoty, u innych z nadziei na lepsze, a jeszcze inni kierują się oportunizmem. Takie życie. Wszędzie ludzie i ludziska.
Jeśli chodzi o ambasadora, to sie z Panem nie zgadzam. Dobry ambasador NIE MOŻE kierować się takimi zasadami jak my. Dyplomacja wymaga więcej. Niech się Pan cieszy, że Waszczykowski i jego zbieranina nie reprezentują Izraela. Bo ci to się potrafią i obrażać i obrażać innych.
Jeszcze jedno. Bardzo mi przeszkadza, że wielu Żydów nie jest w stanie zaakceptować słowa krytyki, bo natychmiast odbierają ją jako „antysemityzm”. Jest to bardzo męczące i czasem może powodować odwrotny skutek.
Podam przykład. Mnie osobiście bardzo boli , że izraelski rząd zgotował praktycznie apartheid Palestyńczykom. Skądinnąd wiem, że część Żydów tam mieszkających protestuje przeciwko temu, a jednak często tego typu uwagi są potraktowane jako antysemityzm. Jeżeli dzisiaj ktoś powie, że Polski rząd jest zły, to ja tego nie odbiorę jako antypolonizm, nawet gdybym była zwolenniczką PISu.
A to jest zdumiewająca rzecz, że naród tak ciężko doświadczony, teraz gotuje taki los innym i nawet krytykować nie pozwala.
Serdecznie pozdrawiam
@ panjanek
1968 rok, to było ideowe Gomułki. Wynikało z walki ze Sjonistami po wojnie izraelskiej właśnie w 68 roku, którą potępiał.
Gomułka nie był antysemitą i to u niego stąd nie wypływało. Nawet jego żona była Żydówką, nigdy tego nie ukrywał i o ile mi wiadomo, to żyli szczęśliwie ze sobą. Odbierał ich jak swego rodzaju „piątą kolumnę”.
Skądinnąd wiem, bo są przekazy, że część ludzi nic nie mająca z pochodzeniem żydowskim wspólnego, przepłacała urzędników, bo to był sposób na wyjazd z Polski.
Pozdrawiam
@404
„Skądinnąd wiem, bo są przekazy, że część ludzi nic nie mająca z pochodzeniem żydowskim wspólnego, przepłacała urzędników, bo to był sposób na wyjazd z Polski.”
Cuchnace brunatne hejterstwo tyle „wie” co zje, ale nie przepusci zadnej okazji, zeby dokopac pogardzanym i znienawidzonym Zydom. Trzeba sie jednak zgodzic, ze lajdacka, parszywa czystka etniczna, wypedzenie praktycznie wszystkich i kazdego – ma z perspektywy lat swoje dobre strony.
Nie jest przyjemnie zostac wypedzonym z kraju, w ktorym sie czlowiek urodzil, bez niczego, bez srodkow do zycia, bez obywatelstwa (bo tez odebrali) – ale jak sie ma rece do roboty a glowe do myslenia to sie stanie na nogi. Minie jeszcze troche lat – i okaze sie, ze w nowym kraju wszystko moze jest i obce, ale sa i plusy.
A po blisko piecdziesieciu latach mysle sobie, ze gdyby nie Gomulka z Moczarem, to cos takiego jak to-to co sie podpisuje @404 mialbym moze za sasiadke. Labo, by, przepraszam za ciezki wulgaryzm, jakas @404 decydowala, czy moim dzieciom wolno isc na studia.
A sukinkota Gomule, ktory „nie byl antysemita” pamietam swietnie, jak wsciku dostal, jak sie zapluwal z bezsilnej wscieklosci, ze Niezyciezone Armie Arabskie, z pelna pomoca dyplomatyczna, logistyczna i sprzetowa Ukladu Warszawskiego – dostaly w ..sko tak zdrowo i morowo, ze az zahuczalo. Alez sie wsciekal!
no dobra, „moderacjo”, pewnie musisz to usunac. Powodzenia.
@Leonid
19 sierpnia o godz. 15:41
„Nikogo z Polski nie wypędzono w roku 1968…”
Twoje zarty sa coraz marniejsze 🙁
Dość tych slodyczy:
Mirosław Tryczyk, „Miasta smierci”, wyd. RM 2015
mały fizyk
19 sierpnia o godz. 21:53
On wcale nie żartuje. To jest przecież troll Putina.
ajh
„Mirosław Tryczyk, „Miasta smierci”, wyd. RM 2015”
No wlasnie. Jaka kare przewiduje Kodeks Karny za posiadanie w/w pozycji?
Artykul bardzo rozsadny ale…
Pisze Pan ze jest “polskim Zydem”, czy nalezy rozumiec przez to ze nie czuje sie Pan Polakiem? Polakiem z korzeniami zydowskimi ale jednak Polakiem, w przeciwienstwie do Zyda? Czy moze przeszedl Pan na judaizm i chce Pan podkreslic swoja religijna przynaleznosc?
Jesli nie czuje sie Pan Polakiem to byc moze Pana dywagacje na temat sa wymadrzaniem sie kogos stojacego z boku, kogos z zewnatrz. Moze sie Pan wstydzic za Zydow umizgujacych sie do Kaczynskiego ale w gruncie rzeczy kogo z Polakow to moze interesowac?
W Przeciwienstwie do Pana, Michnik czy Borowski, jakkolwiek sa dla mnie obrzydliwi i odrzucajacy, to jednak oni chociaz czuja sie Polakami i cokolwiek robia /oceniaja, czynia to (w ich zamysle) w interesie swojego narodu. Pan to robi w interesie innego narodu, za ktory sie Pan wstydzi.
takei butei
O czym ty piszesz wyprana mózgownico… o „wyjątkowości” Polaków, o ich zacności, niepokalaności… świętości, wyższości… a co, reszta to podludzie?
Dlatego faszyzm w Polsce ma szansę, a potem… samounicestwienie.
Kiedy stawiam pytanie – „dlaczego ?” moja wypowiedź nie jest puszczana.
Czy tylko my, Polacy prześladowaliśmy Żydów i dlaczego akurat Żydów?
Nasze stare powiedzenie mówi, że „nie ma dymu bez ognia”.
Może Żydzi powinni także, sami sobie odpowiedzieć na pytanie – dlaczego akurat nas ?
W ostatnim tysiącleciu w Europie i Rosji przeciętnie co 20 lat z jakiegoś miasta czy państwa wypędzano Żydów. Różne państwa, różne społeczności, różne prawa i obyczaje a wspólnym mianownikiem tego wszystkiego są Żydzi.
Dlaczego ?
Nikt nie potrafi mi na to odpowiedzieć!
@Kaesjot
„Czy tylko my, Polacy prześladowaliśmy Żydów i dlaczego akurat Żydów?
Nasze stare powiedzenie mówi, że „nie ma dymu bez ognia”.
Może Żydzi powinni także, sami sobie odpowiedzieć na pytanie – dlaczego akurat nas ?”
Moze Polacy powinni sie zastanowic, czy nie ma dymu bez ognia: Czemu na nich Niemcy hitlerowskie napadly? Moze powinni sie zastanowic – jesli Niemcy zgladzili okolo stu tysiecy Polakow-aryjczykow w Oswiecimiu, jesli dziesiatki tysiecy Polakow-aryjczykow zginelo w masowych rozstrzeliwaniach na warszawskiej Woli – to mowi wasze przyslowie: „nie ma dymu bez ognia”. Moze Polacy powinni sami sobie odpowiedzieć na pytanie – dlaczego akurat nas ?”
Uklony pd adresem „moderacji”.
@Kagan, ostanio jako „Leonid”
„teraz gotuje taki sam okrutny los innym”
Calkiem taki sam. HRW, Human Rights Watch, podaje, ze dzielnei i waleczne sily Palestynskich Bojownikow o Wolnosc dokonaly likwidacji co najmniej 11-tu slych i niedobrych syjonistow, podczas gdy wstretni syjonisci (ze tez kary na nich nie ma) _zamordowali_ 94-ech (dziewiecdziesieciu czterech) Palestynskich Bojownikow o Wolnosc.
94-ech zabitych w ciagu roku – to jest oczywiscie calkowicie porownywalne z losem Zydow pod okupacja niemiecka: Szesc milionow „zlikwidowanych” Zydow, z grubsza poltora miliona rocznie. Wlasciwie to jest jeszcze gorsza Zbrodnia Przeciw Ludzkowsi. Kazdy przeciez rozumie, ze te szesc milionow to w koncu byly tylko „zydki”, wiec kto by sie przejmowal? Zeby to chociaz o ludzi chodzilo… Zeby o bezpanskie psy czy koty, to by protestowali milosnicy przyrody. Ale te szesc milionow co poszlo do gazu i do pieca to byli tylko „zydki” wiec o co cale wielkie aj-waj? Co innego Potworan Zbrodnia Przeciw Ludzkosci, dokonywana na Umeczonym Narodzie Palestyny. jesli jakis „pejsaty” nie pozwala walecznemu szachidowi odpalic bomby w zydowskim autobusie – to mamy do czynienia ze Zbrodnia Przeciw Ludzkosci. A takze ze Zbrodnicza Antypolska Prowokacja.
No dobra, „moderacja” i tak tego nie pusci, wiec nie warto reagowac.
@panjanek, @404
„68r to czystka komunistyczna. Trudno nia obciazac polskie spoleczenstwo.”
Zgadza sie. Jesli wypedzono wszystkich i kazdego Zyda, przy akompaniamencie wrzaskow „Zydzi wynocha do Izraela!”, „Polska dla Polakow!”, jesli powyrzucano studentow ze studiow, popwywalano na zbita twarz nawet lekarzy czy inzynierow, jesli przy darciu ryjka na nutke „Syjonisci do Dajana” wypedzono dziesiatki tysiecy ludzi w charakterze kary za zbrodnicze „pochodzenie” i nadmierna dlugosc nosa –
.. to zaden cien nie pana na Polskie Spoleczenstwo. Ktore zreszta az sie palilo do przejmowania „mienia pozydowskiego”, chocby w postaci zwalnianych mieszkan.
Uprzedzony o odpowiedzialnosci karnej na postawie art 133 KK (zniewazenie narodu Polskiego), gromkim glosem przytakuje i potwierdzam, ze cala wine ponosi spoleczenstwo Portugalii. A takze spoleczenstwo Hondurasu.
Przy tym wszystkim – wydaje mi sie, ze jeden dosc elementarny blad zostal popelniony. Dzis po prostu nie ma komu przywalic. Niedawno odbyl sie marsz pod haslem „A na drzewach zamiast lisci beda wisiec syjonisci”. Coz z tego jak po prostu nie bylo kogo powiesic? Samo sobie darcie ryjkow to jednak nie to.
„Nie czysc etnicznie zbyt dokladnie, bo potem nie bedzie komu dokopac”
(stare przyslowie rurytanskie)
@Mauro Rossi, @Kagan (znaczy „Leonid”)
„Zaś defincja antypolonizmu jest po kartezjańsku prostsza i bardziej racjonalna.Zaś defincja antypolonizmu jest po kartezjańsku prostsza i bardziej racjonalna.”
Definicja antypolonizmu jest zupelnie prosta.
Jesli gdzies w dalekim swiecie, nawet na odleglym kontynencie, zyja i oddychaja jacys Zydzi, cali, zdrowi i nieprzerobieni na mydlo – to mamy do czynienia ze Zbrodniczym Antypolonizmem i z Przestepcza Antypolska Prowokacja. Ten zbrodniczy proceder (znaczy, ze Zydzi zyja i oddychaja) rozpanoszyl sie przede wszystkim w wrogim, zlowrogim i niedobrym Izraelu. Tam wlasnie w sposob Zbrodniczy i Antypolski zyje i oddycha szesc i pol miliona zlych i niedobrych syjonistow. Malych, duzych i takich in between. W spodniach iw spodnicach.
I co najgorsze – trudno jakos temu zaradzic. Wiem, ze dobrych checi u was nie brak. Ale dobre checi nie zawsze chodza w parze z mozliwosciami.
Po pierwsze – nie macie armat ….
Mały fizyk,
A mówiłem!!
Uderz w stół a nożyce się odezwą
Panoszący się po ulicach i społecznościowych mediach faszyści to ofiary religijnej indoktrynacji kościoła i rodziców, którzy wpoili im oprócz religijnych bajek także i antysemityzm czyli totalnie wyprali ich móżdżki.
Kościół nauczył polactwo antysemityzmu tylko dlatego, że tak naprawdę zazdrości Żydom mądrości, bogactwa i wytrwałości w dążeniach.
Najwięcej znanych ludzi na świecie, naukowców, uczonych, artystów, najlepszych w każdej dziedzinie nauki i sztuki to Zydzi.
Wszystkie państwa cywilizowane i bogate swoją cywilizację i bogactwo zawdzięczają mądrym Zydom.
Ta zazdrość i świadomość, że wolactwo nigdy nie doścignie Zydów w mądrości ich zżera i dlatego taką pianę antysemickiej wścieklizny toczą wszędzie gdzie się da.
Nie zdają sobie sprawy z tego, że gdyby tak zwani „komuniści”, a w istocie kryptokatolicy rządzący Polską po drugiej wojnie światowej nie wyrzucili w 1968 roku pozostałych przy życiu Zydów z Polski dziś Polska nie była by Wolską, ale krajem należącym do najbogatszych na świecie.
PS:
Jedyny wyjątek w mojej pozytywnej ocenie Zydów stanowią religijni, ortodoksyjni, otumanieni swoją religią ludzie dla których już sam Holokaust powinien być przecież wystarczającym dowodem na nieistnienie żadnego „boga”.
Dlatego moje zdumienie wywołało oświadczenie prof .Hartmana, że nie jest on ateistą.
Dla nikogo żadną tejemnicą nie jest, kto w większości dziedzin życia od finansów, poprzez naukę i technikę aż po kulturę i sztukę wiedzie światowy prym i komu świat tych umiejętności …zazdrości.
Polacy zazdroszczą Zydom wszystkiego: mądrości, sprytu, talentów i wpływów.
Gdyby Polacy nie wyrzucili z Polski Zydów
dziś Polska byłaby bogatym i nowoczesnym krajem wśród najbogatszych państw świata, z którego nikt nie musiałby wyjeżdżać w poszukiwaniu wolności i pracy…
Niestety, Polska to dziś religijny grajdoł w środku Europy z pasożytującym na niej watykańskim okupantem, który w trosce o swój dobrobyt uczy swoich wiernych właśnie antysemityzmu, homofobii, nienawiści, zazdrości i wielu jeszcze innych „chrześcijańskich wartości”.
Lonia z czyjegoś ptaka się urwał półgłówku dyplomowany…
BTW
Fragmenty bulli papieża Pawła IV „Cum nimis absurdum” z 12 lipca 1555 r., w której określone zostały warunki utworzenia w Rzymie getta żydowskiego.
„Ponieważ jest głupiem i niestosownem by Żydzi, których Bóg skazał na wieczną niewolę, mieszkali razem z chrześcijanami […] jako to w Rzymie i innych miastach św. Rzymskiego Państwa mieszkają przy ulicach pryncypalnych, nie noszą odznak hańby i trzymają w swych domach służbę chrześcijańską […] przeto rozkazujemy, że:
1.Wszyscy Żydzi winni mieszkać w jednej ulicy, a jeśli ta nie wystarcza, w kilku obok siebie położonych.
2.Ulica, względnie kwartał żydowski, mają być otoczone murem i winny mieć tylko jedno wejście, nadto może się tam znajdować tylko jedna synagoga. Wszystkie inne winny być zburzone.
3.Swe posiadłości za kwartałem żydowskim mają Żydzi odsprzedać chrześcijanom.
4.Wznawia się dawny przepis, by mężczyźni nosili żółte kapelusze, a kobiety żółte welony.
5.Zabrania się trzymania służby chrześcijańskiej w domach żydowskich.
6.Zabrania się im wszelkiego handlu nawet żywnością; Żydom wolno handlować jedynie starzyzną.
7.Przy pożyczkach nie wolno rozpoczętego miesiąca liczyć za cały.
8.Przedmioty przepadłe w zastawie wolno Żydom sprzedawać dopiero po upływie 18 miesięcy.
9.Księgi handlowe winny być prowadzone jedynie w języku włoskim i to literami łacińskimi.
10.Żydom – lekarzom nie wolno wykonywać praktyki u chrześcijan.
11.Żydów nie wolno tytułować per pan lub pani.”
Paragrafów było 15.
lemark
On się wcale nie urwał i napewno nie półgłówek. To jest przecież troll Putina.
https://www.facebook.com/groups/niedlasyjonuwpl/permalink/1673779299334141/
Aborygen
21 sierpnia o godz. 9:24
Nie dziw mu się. Tak przecież Putinowskie trolle zarabiają.
Lonia, ciemnoto, Staszic to ch…
Volaire to był kołtun:
„Miłością wiedzion, przychodzę do was ze słowem. Słuchajcie! Wieszaliśmy was przez stulecia z psami i jako psy. Wyrywaliśmy wam zęby. Chciwość nasza (i wasza) nie znała granic. Ścigano was, szczuto, dzień i noc bez miary i litości. Jednego dnia wypędzano z miasta i kraju, aby zagarnąć wasze majątki, nazajutrz, gdy kiesa była pusta, zawracano was z drogi. A wyście wracali!
Za prawo oddychania powietrzem w tej kloace wybieraliśmy od was, szczury, — haracz.
Bywało gorzej. Tu i owdzie, o każdej porze, dla błahych powodów i bez powodu płonęliście na stosach, jak suche drewna. Tu i owdzie wycinano was w pień.
Widzicie, że nie przeczę — raczej twierdzę, ze chrześcijaństwo przynosiło Bogu ofiary w ludziach. I cała różnica między nami była ta, że nasi kapłani, zachowując nabożne pozory, smażyli was na wolnym ogniu rękoma świeckich pachołów, zaś kapłani wasi czynili niegdyś to samo — własnoręcznie. Byliście w Palestynie wybranym ludem okrucieństwa i fanatyzmu. Byliśmy wam podobni… w Europie.
Przyjaciele, puśćmy wszystkie okropności w niepamięć”(…).
Lonia, ty pojebie… nie przepisuj internetu… to już lepiej zostań cieciem w psychiatryku.
W Australii jest ca 90 000 Żydów (0,4%) i je fajnie… coraz lepiej.
Co najmniej 197 Żydów (i osób mających żydowskich przodków) zostało nagrodzonych Nagrodą Nobla, co stanowi 22% wszystkich indywidualnych laureatów w latach 1901-2016.
W dziedzinach naukowych (chemia, ekonomia, fizyka i fizjologia/medycyna)
odsetek Żydów wśród laureatów nagrody Nobla wynosi 26%.
Żydzi stanowią obecnie około 0,2% ludności świata i 2% ludności Stanów Zjednoczonych.
Leonid zazdrosci Israelowi dobrej roboty piarowej 😉
I potwierdza tym, ze od Zydow mozna sie duzo nauczy 🙂
lemarc
22 sierpnia o godz. 9:44
Lonia, ty pojebie… nie przepisuj internetu… to już lepiej zostań cieciem w psychiatryku.
Hahahahahahah, zmieniam pampersa, hahaha!!
Panie Janie
Żydzi, od około 2000 lat, współpracują z władzą. To prosty odruch samozachowawczy. Jedyna metoda na przeżycie narodu przeganianego z miejsca w miejsce, bez praw i bez ziemi, w roli gruszki bokserskiej i kozła ofiarnego. A metoda pracuje, faktem jest że Żydzi przeżyli Rzymian, Osmańczyków i Stalina, nie mówiąc o Hitlerze.
Współpraca z władzą nie znaczy aprobata światopoglądu.
Patrząc na tych Żydów na fotografii z J.K. jestem pewien że oni reprezentują interesy gminy żydowskiej, a Pan nie. Jestem też pewien że synowie tych Żydów podeszli do Bar Micwy, umieją Szema Israel i Kadisz i modlitwy na Jom Kipur i na święta. A co do pańskich potomków zaryzykuję i powiem że nie znają modlitw po hebrajsku i święta żydowskie tylko z Internetu. Człowiek który zdecydował się opuścić naród żydowski (jego pełne prawo), nie ma prawa mówić w jego imieniu. Oskarżenia o zdradę narodu ludzi którzy mówią w jego imieniu z pozycji zapewnienia jego przeżycia jest brutalnym chwytem antysemickim. Zaiste trudno wyzwolić się od tej pogardy pomieszanej z protekcjonizmem wypływającej z rdzennego antysemityzmu tak powszechnych w społeczeństwie polski w którym pan wyrósł.
W centralnym przemówieniu w marcu 1968 W. Gomułka powiedział że stanowisko partii jest zgodne z wolą narodu. Powiedział i miał rację. Problemem Żydów polskich nie jest prezes taki czy inny ale naród polski. Płomienne artykuły na rzecz katechizmu demokratyczno-liberalnego nie zmienią tego faktu.
@Leonid
22 sierpnia o godz. 23:26
Dziekuje bardzo. Nawet nie wiedzialem, ze sie juz tylu pozytecznych rzeczy od Zydow nauczylem 😉
Lonia… mało mnie interesuje twoja śmierdząca obsesja przejeba, jak wolisz.
Nieuk jesteś, podobno nawet dyplomowany nieuk, leczący swoje kompleksy wypisywaniem bzdur jak przystało na pseudointelektualnego onanistę grafomana.
A propos mojej ukochanej Australii – 0.4% populacji to Żydzi – tak niewielu tak dużo może.
GDP per capita (PPP) Australii wzrosło z 25,191 international dollars w 1997 do 48,899 int$ w 2016 (średni roczny wzrost 3.55 %).
Te same dane dla Germanii wzrost z 26,558 international dollars w 1997 do 48,111 int$ w 2016 ( średnia roczna stopa wzrostu dla tych ostatnich 19 lat 3.18 %).
W Polsce w 2016 GDP per capita (PPP) wyniósł 27,764 int$.
Jeszcze troszkę i ich przegonimy uwzględniając parytet siły nabywczej.
Mr Hartman, it sounds good, looks good and is easy to understand:
„… Otóż w imieniu większości polskich Żydów oświadczam panu Jarosławowi Kaczyńskiemu, że jest nam wstyd za niektórych naszych ziomków, że dla własnej korzyści – moralnej i materialnej – zadają się z antydemokratyczną, autorytarną, skorumpowaną i populistyczną władzą, flirtującą z najbardziej antysemickimi żywiołami w naszym kraju. Ubolewamy, że łamana jest w naszym środowisku elementarna solidarność wewnętrzna, a przede wszystkim solidarność z siłami demokratycznymi. Odcinamy się od kolaboracji z jakimkolwiek antydemokratycznym reżimem – w Polsce, w Izraelu i gdziekolwiek na świecie. A jeśli chcecie zapytać, jakim prawem przemawiam w imieniu większości polskich Żydów, to odpowiadam: prawem moralnym. A gdyby to Wam nie wystarczało, to odpowiedzcie sobie i mnie na pytanie: jaka część polskich Żydów chce kolaborować z Kaczyńskim?
Czyżby większość? Kto tu więc kogo reprezentuje…”
Dubito ergo cogito… a voice said.
@Leonid
22 sierpnia o godz. 1:01
To może napisz coś o przemyśle w województwie poleskim?
Produkcja łapci z łyka lipowego?
Praca dla strażników w Berezie Kartuskiej?
W przedwojennej Polsce analfabetami było ponad 23 proc. ludności.
W rozbiciu na wyznania
rzymskokatolickie – 17 proc.
mojżeszowe – 15 proc.
prawosławne – 52 proc.
ewangelickie – 9,9 proc.
W województwie poleskim ponad połowa ludności nie umiała czytać ani pisać, choć pod „piszących” próbowano nawet podciągnąć takich, którzy umieli się podpisać.
Leonidzie:
Masz za dużo wolnego czasu.
Lemarc’u:
PPP jest manipulacją polityczną wymyśloną przez lewicujących ekonomistów. Polak kupuje tanie jajka i boczek za złotówki i drogie importy za EURO i za USD. Dlatego wyrażanie PPP w walucie międzynarodowej jest obrazą inteligencji czytelnika. A w dolarach to idzie tak: PKB za 2016 około 500 mld USD , podziel to przez około 38 mln obywateli polskich i dostajesz około 13 tys. dolarów amerykański na polski łebek. Trochę więcej niż podobne dane sprzed 5 lat. Chęć Polaków aby dogonić i przegonić nie idzie w parze z ich możliwościami intelektualnymi. Ale według interesującej teorii Leonida ( powyżej) istnieje prosty sposób na poprawę. Według Leonida czym więcej Żydów w Polsce tym więcej analfabetów ( też w Polsce). Dlatego gotowe rozwiązanie na poprawę stanu gospodarczego Polaków – deportacja Żydzi do Palestyny i może do Australii. Bez Żydów poziom intelektualny Polaków skoczy do następnej klasy i stanie się lepiej albo jeszcze lepiej.
Tobermory:
Te 15% Żydów nie byli analfabetami. Przeciętny Żyd czytał i pisał od wieku 5 lat. Po hebrajsku i po żydowsku. Według statystyki polskiej analfabetą był każdy kto nie znał polskiego.
Ludziom, nawet tym po Oxfordzie czy innym Cambridge, z tytułami profesorskimi i nagrodami nobla wciąż się bowiem wydaje, wbrew oczywistym faktom, że terroryzm można zwalczać metodami policyjno-wojskowymi. A swoją drogą, to Izrael, gdzie Żydów jest aż 74,8%, zajmuje obecnie w statystykach PKB per capita dopiero 26 miejsce na świecie ($37901 – niewiele lepiej niż Polska: miejsce 39, $27811), choć według zwolenników teorii o wyjątkowej mądrości Żydów, to powinien on zajmować miejsce pierwsze i to o kilka długości stadionu przed następnym w kolejności. A przecież wiemy, że nikt mądry nie buduje sobie domu na działce siłą zabranej prawowitemu właścicielowi, szczególnie, gdy ten zna sposoby i ma środki, aby dokuczać takiemu „dzikiemu” lokatorowi, który się wprowadził prawem kaduka i „wyeksmitował” jak to się mówi „na bruk” prawowitego właściciela…
Tobermory
Zgoda, na Polesiu za II RP bida aż piszczała, ale łapcie z łyka to tam robili najlepsze i najtańsze na świecie. Ale mnie chodziło o to, że tam gdzie było w II RP najwięcej Żydów, tam z reguły była największa bieda, najwięcej analfabetów i najbardziej szerzyły się tam zabobony. Fakt, że co najmniej 15% polskich Żydów to byli analfabeci świadczy, że nie jest prawdą to, że Żydzi polscy byli przede wojną lepiej wykształceni czy też bardziej inteligentni niż etniczni Polacy, czyli Polacy słowiańskiego pochodzenia. Faktem jest natomiast, że praktycznie cała żydowska biedota zamieszkała na obszarze II RP została wymordowana przez Niemców i ich sojuszników (głównie Bałtów i Ukraińców), przez co radykalnie zmalał odsetek analfabetów wśród Żydów zamieszkujących Polskę, ale to nie była przecież zasługa Żydów, a wręcz przeciwnie.
Le Marc
W roku 1950 Australia była na piątym miejscu na świecie jeśli chodzi o PKB per capita:
1. USA $9573
2. Szwajcaria 8939
3. Nowa Zelandia $8495
4. Wenezuela $7424
5. Australia $7218
Niemcy Zachodnie (RFN) były wtedy na miejscu 14 ($4281) a Polska 21 ($2447) – brak jest za owe czasy wiarygodnych statystyk PKB PPP.
W roku 1973 Australia spadła w tych statystykach na 10 miejsce ($12485) za Niemcami (6 miejsce, $13152) ale przed Polską (miejsce 14, $5334) i utrzymuje je w zasadzie do dziś, będąc na miejscu 11 ($49928) przed Niemcami (miejsce 16, $41936) i Polską (miejsce 53, $12372). Ale jeśli chodzi o PKP PPP per capita, to Australia jest dziś dopiero na 17 miejscu na świecie ($46790) za Niemcami (16 miejsce, $48730) a przed Polską (miejsce 39, $27811). Według CIA wyższy niż Australia PKB per capita mają dziś takie państwa jak m. in. Katar, Luksemburg, Singapur, Liechtenstein, Makao, Bermudy, Wyspa Man, Brunei, Monako, Kuwejt, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Irlandia, Szwajcaria, San Marino, Wyspy Normandzkie, Falklandy, Norwegia, Hong Kong, USA, Arabia Saudyjska, Islandia, Niderlandy, Bahrajn, Austria, Dania, Szwecja i Niemcy.
Natomiast Izrael, gdzie Żydów jest aż 74,8%, zajmuje obecnie w tych statystykach dopiero miejsce 26 ($37901), choć według twojej teorii powinien on zajmować miejsce pierwsze i to o kilka długości stadionu przed następnym w kolejności.
Poza tym, to w roku 1960 Australia miała prawie 3 razy większy PKB per capita niż Polska, w roku 1973 wciąż 2,3 razy większy, zaś obecnie ma ona PKB per capita tylko 1,8 razy większy niż Polska, a biorąc pod uwagę PPP tylko 1,7 razy wyższy.
Dane historyczne za Angusem Maddisonem:
„Phases of Capitalist Development” Oxford: Oxford University Press, 1988;
„The World in the 20th Century”, Paris: OECD, 1989;
„The World Economy: Historical Statistics”, Paris: OECD Development Centre, 2003
Oraz Mitchellem: „International Historical Statistics – Europe 1750-2005”, New York: Palgrave MacMillan, 2007.
Dane za rok 2016 za Bankiem Światowym (World Bank) i CIA.
Lonia, tyś rzeczywiście jest przewielebny przejeb.
Co ci Żydzi zrobili?, co ci Australia zrobiła? co ci świat cały zrobił?
Czysty przewielebny przejeb – to nie tłumaczy tak monstrualnego i szkaradnego urazu psychicznego, kompleksu ciecia, frustracji kołtuna polskiego-nie-polskiego.
Życzę 14.4 milionom Żydów rozsianych w świecie i 6.5 milionom Żydów w Israelu wszystkiego najlepszego.
Dręczypupka
PPP czyli Purchase Power Parity (po polsku Parytet Siły Nabywczej) jest powszechnie używany na tzw. Zachodzie w międzynarodowych statystykach porównawczych. Sens mają bowiem tylko porównania PKB (Produktu Krajowego Brutto) PPP, czyli z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej jednostki waluty danego państwa względem dolara USA. Porównywanie według kursu wymiany nie ma bowiem sensu, jako że dochodzimy wtedy do takich absurdów i nonsensów, że rzekomo PKB per capita w PRL-u to było nawet i mniej niż 500 dolarów USA na rok, gdy tymczasem realnie to było pomiędzy 1500 (rok 1970) a 4000 (rok 1980) oraz od 5 do 7 tysięcy USD w latach 1980-tych.
W wielkim skrócie: parytet siły nabywczej czyli PPP (od ang. Purchasing Power Parity) jest to kurs wymiany walut wyliczony w oparciu o porównanie cen z góry ustalonego koszyka towarów i usług w różnych krajach w tym samym czasie, wyrażonych w walutach tych krajów. Parytet siły nabywczej pozwala więc na rozwiązanie problemu dokonywania międzynarodowych porównań PKB. Zasadniczą kwestią jest więc zebranie danych o cenach z zagregowanej listy towarów i usług, która zawiera produkty porównywalne i reprezentatywne dla analizowanych krajów. Parytet siły nabywczej jest właściwszym wskaźnikiem od finansowego (giełdowo-bankowego) kursu walutowego, gdyż uwzględnia on siłę nabywczą ludności.
Pewnie też nie wiesz, czym jest PKB czyli Produkt Krajowy Brutto (po angielsku GDP) i czym się on różni od Dochodu Narodowego czyli po angielsku NMP (Net Material Product czyli Produkt Materialny Netto). Otóż NMP (czyli nasz polski Dochód Narodowy) jest pojęciem węższym, ale bardziej dokładnie podającym rozmiary gospodarki danego kraju, jako że nie wchodzą do niego tzw. usługi niematerialne, w tym głównie finansowe, które sztucznie zwiększają PKB takich państw jak szczególnie USA i UK, a także Luksemburga czy Szwajcarii. Niestety, ale aktualne statystyki podają dziś tylko PKB. Przypominam więc, że PKB oznacza jedynie produkcję tych dóbr i usług, które są wprowadzone na rynek. Wśród owych dóbr i usług znajdują się nie tylko poprawiające dobrobyt (welfare) ludności danego kraju, ale też i te, które ów dobrobyt umniejszają. PKB mierzy usługi rządowe po koszcie i zawiera tylko mała część tej produkcji rolników, która zostaje w gospodarstwie rolnym, oraz nie zawiera produkcji gospodarstw domowych, szczególnie wytwarzanej przez kobiety, albowiem do PKB jest liczone tylko to, co jest sprzedane, i w praktyce nawet nie zawsze. Produkcja sektora nieformalnego nie jest (na ogół) w ogóle zawarta w PKB. Ogólne dane odnośnie całego PKB i średnich na osobę (per capita) nie dostarczają żadnej informacji o dystrybucji dochodów oraz o korzyściach gospodarczych dla różnych grup w społeczeństwie, które mogą one zyskać na skutek rozwoju gospodarczego. PKB nie mówi też niczego o warunkach pracy i satysfakcji z niej uzyskanej; nie mówi też nic o stopniu udziału w narodowym życiu różnych grup społecznych oraz nie mówi nic o innych ważnych wymiarach rozwoju takich jak sytuacja demograficzna i warunki polityczne. Międzynarodowe porównania często zaś zawodzą, ze względu na to, że kursy wymiany walut nie są odpowiednie do ustalenia względnej siły nabywczej walut, szczególnie w obszarze konsumpcji dóbr i usługi przez gospodarstwa domowe. Studia alternatywnych metod porównywania PKB między krajami bazujące na sile nabywczej walut wskazują, iż konwencjonalne konwersje walut (to jest według kursu ich wymiany) mogą przesadnie zwiększać względną ekonomiczną odległość między krajami o wysokim i niskim PKB per capita. Jest to dobrze zilustrowane przez fakt, że nikt nie mógłby utrzymać się przy życiu w wysoko rozwiniętych („przemysłowych”) krajach z dochodów ocenionych na całkowicie wystarczające do przeżycia w biedniejszych („rozwijających się”) krajach.
(Więcej np. tu: United Nations „Overall Socio-economic Perspective of the World Economy to the Year 2000”, New York: UN, 1990 s. 21).
Dręczypupka
25 sierpnia o godz. 13:17
W II RP to większość polskich Żydów była funkcjonalnymi analfabetami. Znajomość Tory czy nawet Talmudu na pamięć nie oznacza bowiem, że ktoś umie czytać i pisać, szczególnie ze zrozumieniem tego co czyta albo pisze.
Dręczypupka
Główną przyczyną zjawiska antysemityzmu (właściwie antyjudaizmu, jako że przecież Semitami są także przeważnie muzułmańscy Arabowie oraz przeważnie chrześcijańscy Abisyńczycy) zawsze leżała w samych Żydach, a nie w tych, którzy przeciwko niemu walczyli. Nie może być też przypadkiem, że antagonizm antyżydowski znajduje się prawie wszędzie tam, gdzie współistnieją Żydzi i nie-Żydzi (goim czyli goje). Skoro więc Żydzi są wspólnym elementem tej układanki, to wydaje się bardzo prawdopodobnym to, że przyczyna niechęci do nich tkwi w nich samych, a nie w tak różnych przecież grupach odczuwających tenże antagonizm.
Dręczypupka
Dodam tu tylko to, że o Żydach wyrażał się negatywnie m. in. sam Stanisław Staszic – co prawda formalnie ksiądz, ale poza tym zadeklarowany ateista i jeden z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej nauki i polskiego oświecenia. Odsyłam tu do szczególnie rozprawy Stanisława Staszica p.t. „O przyczynach szkodliwości Żydów” zawartej w zbiorze jego pism pt. „Pisma filozoficzne i społeczne” (2 tomy) Wydawnictwo PWN, Warszawa 1954,Seria Biblioteka Klasyków Filozofii (unikatowa na skalę światową seria wydawnicza utworzona w roku 1952 roku w ramach Państwowego Wydawnictwa Naukowego a mająca na celu udostępnienie polskiemu czytelnikowi klasycznej literatury filozoficznej – zarówno z dziedziny filozofii powszechnej, jak również filozofii polskiej). Komentuję poniżej fragmenty tego dzieła S. Staszica:
ŻYDZI PRZYCZYNĄ WIELKICH NIESZCZĘŚĆ NARODU POLSKIEGO
Stanisław Staszic rozpoczął swoją prace „O przyczynach szkodliwości Żydów” stwierdzeniem że (str.4) „Do przyczyn wielkich nieszczęść narodu polskiego należą Żydzi”. Żydzi od setek lat niszczący Polskę. Innymi przyczynami zapaści cywilizacyjnej Polski były zdaniem Staszica: brak dziedzicznego tronu który prowadził do konfliktów o władze dzielących naród, brak stałej armii, nie wypędzenie Żydów z Polski, otwarte granice dla żydowskich imigrantów. Staszic uważał że (str.4) „Żydzi byli zarazą wewnętrzną, zarazą ciągle polityczne ciało słabiącą i nędzniącą”. Żydzi mieli zdaniem Stanisława Staszica osłabiać i plugawić Polskę, czynią ją krajem żydowskim. Staszica oburzało to że Żydzi za gościnność Polaków odwdzięczyli się niszczeniem Polski.
ŻYDZI NISZCZYLI POLSKA GOSPODARKĘ
Autor pracy „O przyczynach szkodliwości Żydów” zarzucał Żydom że: wyniszczają rolnictwo, włościan i mieszczan odbierając Polakom własność, (str.5) „tamują w narodzie wzrost przemysłu, rękodzieła, fabryk i rzemiosła”, uniemożliwiają powstanie polskiej klasy średniej co prowadzi do zablokowania postępu i rozwoju dobrobytu w Polsce. Zdaniem Staszica Żydzi z zmonopolizowali handel, dzięki czemu niszczyli rodzący się polski przemysł, handel i rzemiosło (co miało na celu zachowanie monopolu Żydów w tych dziedzinach). Destruktywna działalność Żydów wynikała z tego że Żydzi zajmowali się tylko tym co dawało im szybki, duży i łatwy zarobek (80% Żydów zajmowało się szynkarstwem a 20% handlem lub rzemiosłem). Według Staszica Żydzi nic nie tworzyli, pasożytowali na innych i prowadzili działalność przestępczą, niszczą Polskę i Polaków, przynosili nędze i zepsucie. Żydzi szkodzili Polakom też tym że zmonopolizowali obrót kapitału, po czym uniemożliwiali niezbędny dla inwestycji i budowy dobrobytu obrót kapitałem, uniemożliwiali inwestycje w komunikacje. Żydzi byli więc barierą w rozwoju gospodarczym i budowie dobrobytu, przyczyną bankructw i nędzy Polaków. Według autora „O szkodliwości Żydów” (str.28) „Żydostwo nasze wsie uboży, a nasze miasta smrodem napycha”.
ŻYDZI ROZPIJALI POLAKÓW
Stanisława Staszica napełniało odrazą też to że Żydzi rozpijali Polaków, rozpowszechniali alkohol co prowadziło do zniszczenia społeczeństwa i władz umysłowych Polaków (refleksu, pamięci, rozwagi i kontroli nad ciałem), rozpijali nawet dzieci. Żydzi rozpijali Polaków, zdaniem Staszica, by bezkarnie Polaków okradać, by z pijani Polacy podpisywali dla siebie niekorzystne umowy i cyrografy na podstawie których Żydzi odbierali Polakom gospodarstwa. Zdaniem Stanisława Staszica doświadczenie wskazywało że szynkarze Polacy nie rozpijali Polaków tak jak Żydzi. Szynki służyły Żydom zdaniem autora „O szkodliwości Żydów” do masowego i na wielką skale niszczenia Polski i Polaków, wpędzenia włościan w nędze. Doprowadziło to do uzależnienia włościan na kresach od Żydów, pasożytowania na chłopach i wyzyskiwania chłopów przez Żydów. Rozpijanie przez Żydów ludności zostało zauważone prze Austrię i Prusy które zakazały Żydom prowadzenia szynków. Stanisław Staszic oskarżał też Żydów o rozpowszechnianie narkotyków (opium) by uzależnić od siebie Polaków i wyniszczyć Polaków.
ŻYDOWSKA BOMBA DEMOGRAFICZNA
Problem Żydów, zdaniem Staszica, narastał wraz z eksplozją demograficzną Żydów. W 1772 w Polsce żyło 15.000.000 osób w tym 500.000 Żydów czyli 3,33%, w 1790 8.000.000 osób a w tym 300.000 Żydów czyli 4,16%. w 1810 odsetek Żydów wynosił 8,33%, w 1816 12,5%. Wszystkie miasta były opanowane przez Żydów w ciągu kilkudziesięciu lat (a w miastach Żydzi zmonopolizowali szynkarstwo).
SZOWINISTYCZNA TOŻSAMOŚĆ ŻYDOWSKA
Zdaniem Staszica Polacy szanowali religijne tradycje Żydów podczas gdy Żydzi nie mają szacunku dla tradycji katolickich. Polacy byli tolerancyjni dla Żydów, Żydzi pełni nienawiści do nie Żydów. Żydzi szkalowali nie Żydów, kłamali na temat nie Żydów. Żydowskie szkoły wychowywały żydowskie dzieci w nienawiści do nie Żydów.
Według Staszica Żydowska kultura uczyniła Żydów niebezpiecznymi. Żydowskie małżeństwa były aranżowane przez ojców co zapewniało małżeństwom trwałość a Żydom siłę. Żydzi nie mogą utrzymywać kontaktów z nie Żydami. Judaizm nakazywał nieustanna pracę dla narodu. Judaizm pozwalał również Żydom krzywdzić i oszukiwać nie Żydów, ignorować nie Żydowskie władze. Zdaniem Staszica Żydzi tworzą państwo w państwie, zbierają podatki by przeciwdziałać rozwojowi państwa nie Żydów. Żydzi niszczyli społeczeństwo nie Żydowskie, separując się od nie Żydów i pogrążając się w ksenofobii.
Zdaniem autora „O szkodliwości Żydów” Żydzi działali tajnie i niszczyli ład społeczny (organizacje tajne są narzędziem Żydów). Żydzi od kilkuset lat niszczyli naród polski, mnożyli się i swoje dzieci wychowywali do niszczenia Polski. Zdaniem Staszica Żydzi planowali że gdy będą dostatecznie silni zapewne wystąpią przeciw nie Żydom.
POSTULATY SAMOOBRONY NARODOWEJ
Zdaniem Staszica Polacy muszą zwalczać Żydowskie zagrożenie. Stanisław Staszic postulował, aby: Polacy zwalczali Żydowskie zagrożenie i wypierali Żydów, przesiedlenie Żydów za wsi do miast, zamknąć Żydów w gettach, oddać nadzór nad gettami Polakom, spisać Żydów i nadać im nazwiska, zmusić Żydów do posługiwania się językiem polskim w sprawach urzędowych, zakazać sprzedaży alkoholu przez Żydów, nałożyć na Żydów stały obowiązek posiadania dokumentów osobistych, zatrudniać w administracji tylko Polaków, zakazać tworzenia Żydowskiej administracji. Stanisław Staszic postulowałby: zakazać Żydom pracy w instytucjach państwowych, ograniczyć role rabinów tylko do posługi religijnej (zakazać rabinom działalności poza religijnej), zakazać składania przysiąg w instytucjach Żydowskich, zakazać instytucjom Żydowskim operacji finansowych (co uniemożliwi korumpowanie władz przez Żydów), zakazać Żydom tajnej działalności. Staszic domagał się by: państwo przejęło archiwa Żydowskie, nakazano Żydom posługiwania się językiem polskim we wszelkiej dokumentacji, zmusić Żydów tylko do nauki w polskich publicznych szkołach, zakazać istnienia szkół Żydowskich, dopuścić edukacje tylko w języku polskim (prócz religii), zmusić Żydów do posługiwania się tylko językiem polskim. Stanisław Staszic uważał że: Żydzi w Polsce mogą drukować tylko po polsku, należy wprowadzić zakaz posługiwania się jidysz, państwo ma wydawać Żydom pozwolenia na dalszą naukę zawodu, zezwalać na małżeństwa tylko tym Żydom którzy nauczyli się zawodu. Staszic chciałby: zakazano nie Żydom służby u Żydów, zezwalać Żydom po dwudziestu latach pracy w getcie na prace z gojami za zgodą administracji, po pięciu latach pracy wśród nie Żydów i małżeństwie z wyznawcą chrześcijaństwa pozwolić Żydom na staranie się o pozwolenie na nabycie gruntów lub nieruchomości w celach wynajmu. Staszic domagał się: zakazu sprzedaży Żydom ziemi (by chronić szlachtę przed zniszczeniem), zakazu równouprawnienia Żydów z Polakami (równouprawnienie umożliwi Żydom zniszczenie Polski i Polaków, Żydzi przejmą własność Polaków), odebrania Żydom prawa handlu alkoholem, odebrania Żydom autonomii, deportowania Żydów do Besarabii i na Krym.
Uwaga: Numeracja stron według Stanisław Staszic „O przyczynach szkodliwości Żydów” Stanisław Staszic, Ostoja 2003 (I wyd. 1816)
Dręczypupka
Główną przyczyną zjawiska antysemityzmu (właściwie antyjudaizmu, jako że przecież Semitami są także przeważnie muzułmańscy Arabowie oraz przeważnie chrześcijańscy Abisyńczycy) zawsze leżała w samych Żydach. Nie może być bowiem przypadkiem, że antagonizm antyżydowski znajduje się prawie wszędzie tam, gdzie współistnieją Żydzi i nie-Żydzi (goim czyli goje). Skoro więc Żydzi są wspólnym elementem tej układanki, to wydaje się bardzo prawdopodobnym to, że przyczyna niechęci do nich tkwi w nich samych, a nie w tak różnych przecież grupach odczuwających tenże antagonizm.
@Dręczypupka
25 sierpnia o godz. 13:17
Masz rację, że sprawdzano znajomość języka polskiego. Jednak nieznajomość języka urzędowego to jednak pewien handicap ograniczający nie tylko możliwości zarobkowe.
Wbrew przypuszczeniom „polski analfabetyzm” wśród polskich Żydów był niższy niż wśród rodowitych Polaków.
Lemarc
Możesz sobie życzyć komu chcesz co chcesz, ale faktem jest, że najlepiej się żyje tam, gdzie jest najmniej Żydów. Najlepiej jest widać na przykładzie statystyk przedwojennej Polski – otóż regułą było, że tam gdzie mieszkało najwięcej Żydów (zarówno na poziomie województw i powiatów, jak też miast i dzielnic), tam była z reguły najniższa stopa życiowa, najgorsze warunki sanitarne, największy analfabetyzm etc. To są przecież fakty, a z nimi się nie dyskutuje.
Tobermory
Większość Żydów polskich nie znała żadnego innego języka poza żydowskim żargonem czyli jidysz, i jak to opisał sam Stanisław Lem, okropnie żydłaczyła. Ciemnota wśród żydowskiej biedoty była zaś w Polsce przed II wojną światową jeszcze gorsza niż wśród biedoty słowiańskiego pochodzenia.
Lonia, jak na ciecia psychitryka, diagnozy jak cię mogę.
Dręczysz doopę wzorowo, jak przystało na grafomana onanistę.
Lonia, czy dobrzy Żydzi spaprali coś przy twoim napletku?
Lonia, a może cię spłodziła narwana plica polonica?
Daj sobie obciąć plice polonicę i wyprowadź malucha na słońce…
Od razu odżyjesz.
Jednym ciągiem mógłbyś jeszcze nabrać świeżego powietrza….
@lemarc
29 sierpnia o godz. 22:58
Popieram. Wyjście na świeże powietrze zwłaszcza. I niespieszny powrót.
Lemarc
Pozostają ci już tylko bezsilne, ale jakże mało kulturalne, ataki ad personam, co tylko dowodzi tego, że to ja mam rację. A swoją drogą, to czy prof. Hartman czyta twoje wpisy?
Lonia, ty masz zawsze rację, i dlatego z ciebie taka polska-nie-polska pospolita chooyoza.
Profesor zaszczycił mnie emalią i dał mi quantum placet & quantum libet w sprawie chooyoz… w dopisku S.E.E.O.
No i nie wstyd ci lonia?
Błądzisz synu więc módlmy się za twoją dusze.