Gwarantowany dochód podstawowy to bzdura!
Ciągle słyszę ostatnio – z lewa i z prawa – o cudownym wynalazku podstawowego dochodu gwarantowanego (GDP). Media liberalne bezkrytycznie pieją na jego cześć, a najdziwniejsza jest koalicja, jaką w tej sprawie zawiera część lewicy z niektórymi libertarianami. Tylko patrzeć, a jakiś rząd wprowadzi ten absurdalny wynalazek w życie.