Pilch nas zostawił
Wisła, piłka i luteranizm straciły swego patrona i orędownika. Umarł Jerzy Pilch – legenda św. Jana i Hożej, a także wielu innych ulic, wesoły Megi, gigant parkinsonizmu, a nawet kielczanin. Człowiek mięsisty, autentyczny i pewny swej wartości. Erudyta i żartowniś. Jeden z tych nielicznych, którzy odchodząc, pozostawiają nas z poczuciem, że takich ludzi, do głębi […]